Ładowanie...
Dobrzy włamywacze

Choć zarzekają się, że ze „Śpiewnikiem domowym” Stanisława Moniuszki łączy ich najnowszą płytę jedynie zapożyczony mimochodem tytuł, do deklaracji szczecińskiego duetu Łona-Webber warto podejść z rezerwą. Moniuszko to wciąż żwawy inspirator polskiej sceny muzycznej. Dopiero co obchodził przecież urodziny razem z Pezetem i łódzkimi raperami, próbował już sił w dubstepie. Dobrze prezentuje się też na domówkach u Jakuba Józefa Orlińskiego (dowody dostępne na kanale śpiewaka na YouTubie).
Nasączony folklorem XIX-wieczny „Śpiewnik” miał w zamyśle twórcy pełnić dwie funkcje: usuwać na bok importowaną tandetę oraz budować wspólnotę muzykujących domowników – pisał historyk muzyki i kompozytor Witold Rudziński. Do oddzielania ziarna dobrych bitów Łona i Webber zawsze mieli ucho. Mimo świadomości, że „ciężko uciec w objęcia muzy którejkolwiek, skoro każdej wolny rynek przystawił do...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]