Diabeł Morski
Wyruszyło ich dwustu siedemdziesięciu, wróciło osiemnastu: 500 lat temu wyprawa Ferdynanda Magellana płynęła naokoło kuli ziemskiej.
Jest paskudny jak obrazki Herkulesa z tanich wydań mitologii dla dzieci. Albo jak powiększona do granic możliwości figurka z odpustowego straganu. 20-metrowy olbrzym z brązu byłby nagi, gdyby nie przepaska na biodrach i zębaty naszyjnik. W prawej ręce dzierży miecz o ostrzu niczym tasak, bok osłania tarczą. Stoi na plaży filipińskiej wyspy Mactan.
To Lapu-Lapu, król, o którym wiadomo tylko jedno – że zabił Ferdynanda Magellana. Bohater narodowy Filipin, gdzie o portugalskim odkrywcy wspomina się z niechęcią, i gdzie co roku odgrywa się inscenizację bitwy o Mactan.
Pół tysiąca lat temu, w środku nocy 27 kwietnia 1521 r., do plaży zbliżało się kilkadziesiąt łodzi obsadzonych przez hiszpańsko-portugalską załogę Magellana i sprzymierzonych z nią wojowników z sąsiedniej wyspy Cebu.
W ostatnich miesiącach odkrywcy udało się przekonać Humabona,...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]