Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Możliwe są dwie interpretacje. Pierwsza: w rachunku sumienia pojawił się nowy grzech – brak współpracy z rządem. Druga: prezes TK powinien nawrócić się w ogóle – a współpracę z rządem potraktować jako wielkopostną pokutę. Coś jak post o chlebie i wodzie albo noszenie włosienicy. Która z interpretacji jest słuszna? O rozstrzygnięcie proszę najwyższe czynniki kościelne i państwowe. Skołowany człek nie wie, z czego się spowiadać, a Wielkanoc tuż-tuż! ©