Ładowanie...
Chopin godny lub niewygodny

Pianista jest nie tylko swoim pierwszym słuchaczem, jest też pierwszym czytelnikiem utworu. Niezależnie ilu przed nim to już robiło, gdy rozkłada przed sobą nuty, staje przed nimi jak czytelnik jedyny. I jedyną – w swoim rodzaju zawsze jedyną – interpretację przedstawi słuchaczom. Dopiero za sprawą jego działania będą mogli wejść w kontakt z dziełem.
Dzieło muzyczne zawsze otrzymujemy dzięki takiemu pośrednictwu, więc dokonana przez wykonawcę aktualizacja ma szczególną wagę wśród bytów artystycznych. Jaką drogę wybierze artysta? Z jakimi założeniami estetycznymi podchodzi do utworu?
Po niemal 90 latach istnienia Konkurs Chopinowski pokazuje właśnie, że coraz bardziej się one różnicują. Nie znajduję jakiejś domniemanej estetyki chopinowskiej. Tradycyjne szkoły narodowe – francuska czy rosyjska – to już przeszłość. W skrajnych koncepcjach podobne mogą być i tempa, i nawet...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]