Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Bodaj po raz pierwszy zdarza się, że jakiś pianista zostaje odrzucony, ponieważ gra śpiewnym tonem, z naturalną prostotą – zdradza więc cechy, wprawdzie nie doskonałego, ale prawdziwego, chopinisty. Jedynym takim było w III etapie (i może w ogóle jedynego podczas tego Konkursu) Luigi Carroccia. Mamy za to w elitarnej dziesiątce grzeczną uczennicę – Aimi Kobayashi, utalentowanego, ale bardzo niedojrzałego Szymona Nehringa (kosztem znacznie równiejszego Krzysztofa Książka). Mamy także kanciastego Jurinicia oraz Osokinsa, dekonstruującego muzykę i grającego walca na dwa – co jest szczególnie interesujące, świadczy bowiem, że jury otworzyło się na propozycje, które do tej pory nie miały szansy na promocję na konkursowej estradzie (odrzucony w 1980 r. Pogorelić w porównaniu z Osokinsem to grzeczny, nieśmiały pianista, choć o znacznie swobodniejszej technice).
Są w gronie finalistów artyści, których nazwać można potencjalnymi brahmsistami, impresjonistami, przede wszystkim – tych jest najwięcej – perkusyjnymi wykonawcami Prokofiewa. Nie ma wśród nich tylko jednego – chopinisty.
Ciekawe jest, jaki cel chciało osiągnąć jury, pozostawiając rozstrzygnięcie między tymi różnymi estetykami prezentowanymi przez wybrańców (w większości sprzecznymi z duchem Chopina) do rozgrywki za pomocą koncertu fortepianowego, który został napisany w stylu brillante.
Poniżej lista wszystkich zakwalifikowanych do finału uczestników:
- Seong-Jin Cho (Korea Południowa)
- Aljoša Jurinić (Chorwacja)
- Aimi Kobayashi (Japonia)
- Kate Liu (Stany Zjednoczone)
- Eric Lu (Stany Zjednoczone)
- Szymon Nehring (Polska)
- Georgijs Osokins (Łotwa)
- Charles Richard-Hamelin (Kanada)
- Dmitry Shishkin (Rosja)
- Yike (Tony) Yang (Kanada)