Chiny: proces na pokaz

„Zrobiłam źle, przyznaję się do winy” – starsza Chinka powtarza te słowa, wyłamując nerwowo palce; obiektyw kamery zostaje skierowany na jej drżące dłonie.

20.04.2015

Czyta się kilka minut

Kobieta siedzi przy stole w ciasnym pokoju, naprzeciw ludzi w mundurach. To „sędziowie ludowi”. Właśnie skazali 71-letnią dziennikarkę Gao Yu. Wyrok: 7 lat więzienia za ujawnienie tajemnicy państwowej (tj. za przekazanie portalowi z USA dokumentu partii komunistycznej, w którym mowa jest m.in. o tym, że wolność słowa to zagrożenie). Proces toczył się niejawnie, ale upubliczniono nagranie z przyznaniem się Gao Yu – zapewne po to, aby zastraszyć innych dziennikarzy. Adwokat Gao Yu twierdzi, że została do tego zmuszona szantażem (grożono jej, że jeśli tego nie zrobi, ucierpi jej syn). Przyznanie się do winy było jedynym dowodem w sprawie. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 17/2015