Reklama

Ładowanie...

Bliski Wschód: nowe rozdanie

30.01.2006
Czyta się kilka minut
Przemawiając rok temu, 20 stycznia 2005 r., podczas inauguracji swej drugiej kadencji, prezydent Bush po raz kolejny dowodził, że zadaniem USA jest szerzenie w świecie wolności i demokracji. Słowo się rzekło... Wybory parlamentarne w Autonomii Palestyńskiej - kolejne takie głosowanie po Afganistanie i Iraku - były bez wątpienia wolne, powszechne i na tyle demokratyczne, na ile to możliwe w warunkach palestyńskiego quasi-państwa. Ale nie tylko z tego powodu należy się im przymiotnik "historyczne". Oto absolutną większość zdobyła w nich Partia Reform i Zmiany, lepiej znana jako Hamas i mająca dotąd dwa cele: utworzenie państwa islamskiego i wyzwolenie Palestyny spod żydowskiej okupacji przez walkę zbrojną. Fakt, że Hamas ma tworzyć palestyński rząd, zaskoczył wszystkich. Także samych zwycięzców.
B

Bo nawet jeśli sukces Hamasu wytłumaczyć można łatwo - większość Palestyńczyków poparła go nie dlatego, że chce wojny i szariatu, ale w proteście przeciw partii Al-Fatah, która rządzi Autonomią od początku jej istnienia w 1993 r. tyleż niepodzielnie, co nieudolnie (korupcja, nepotyzm, bieda, chaos gospodarczy itd.) - to i tak na razie więcej tu pytań i czynników ryzyka niż odpowiedzi.

Jak postąpi teraz Hamas: czy zrezygnuje z terroru i stanie się partnerem dla Izraela? A wcześniej, jak będzie wyglądać przejmowanie władzy, gdy Autonomia była dotąd "państwem Fatahu": czy Fatah ustąpi, czy też dojdzie do wojny domowej? I czy Izrael będzie odmawiać rozmów z rządem Hamasu, czy też postawi na negocjacje z terrorystami, czego, jak wynika z sondaży, chce większość Izraelczyków? I jak sukces Hamasu wpłynie na wynik izraelskich wyborów parlamentarnych w marcu? A co...

1558

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]