Bitwa o Anglię

Gdy 15 sierpnia 1940 r. zadzwonił telefon z rozkazem startu, Robert Doe poczuł, że zaraz zwymiotuje z nerwów. 20-letni pilot jeszcze nie walczył, był żółtodziobem.

12.10.2010

Czyta się kilka minut

Ale trwała batalia, która do historii przejdzie jako "Bitwa o Anglię", setki niemieckich bombowców przemierzały Kanał La Manche, czasem kilka razy w ciągu dnia, by rzucić Londyn na kolana, od tych zmagań zależał los kraju (a także Europy) i brytyjskie dowództwo potrzebowało każdego lotnika. Doe przezwyciężył panikę, wystartował i zestrzelił dwa niemieckie samoloty. Z 12 maszyn z jego dywizjonu wróciło osiem. Doe przeżył swój pierwszy dzień bitwy. W ciągu kolejnych zniszczył łącznie 16 samolotów wroga.

Zmarły w lutym br. Doe to jeden z niewielu bohaterów książki "Bitwa o Anglię", z którymi jej autor Stephen Bungay mógł jeszcze rozmawiać osobiście. Dzieło Bungaya to wciągająca opowieść, posiada najlepsze cechy anglosaskiego pisarstwa historycznego, łączy perspektywę pojedynczych ludzi, ich przeżyć i emocji z analizą mechanizmów wojny i polityki. Autor składając hołd bohaterom, nie stroni równocześnie od iście brytyjskiej autoironii.

Dla polskiego czytelnika dużą niespodzianką będzie rozdział ostatni. Bungay podważa w nim szereg przyjętych - także w Wielkiej Brytanii - poglądów na temat przyczyn zwycięstwa w 1940 r.: że RAF zawdzięczał je męstwu nielicznych pilotów, że Anglia była nieprzygotowana, a naród zjednoczony itd. Nie uprzedzając wniosków Bungaya, powiedzmy tylko, że według niego Brytyjczycy wygrali, gdyż zachowali się wtedy "po niemiecku", a Niemcy przegrali, gdyż postępowali - tak jest! - bardzo "nie po niemiecku". I nie jest to wcale autoironiczny greps językowy.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, kierownik działów „Świat” i „Historia”. Ur. W 1967 r. W „Tygodniku” zaczął pisać jesienią 1989 r. (o rewolucji w NRD; początkowo pod pseudonimem), w redakcji od 1991 r. Specjalizuje się w tematyce niemieckiej. Autor książek: „Polacy i Niemcy, pół… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 42/2010