Ładowanie...
Berlin za Warszawę

Kiedy bombowiec typu “Wellington" ciężko odrywał się od pasa lotniska w Bramcote w południowej Anglii, mijała 23.17. Była wiosenna noc 1943 r. Tę noc i wszystko, co działo się w ciągu kilku kolejnych godzin Jan Janczak pamięta dokładnie, minuta po minucie. Przebył pół świata, aby móc odbyć ten lot: Warszawa, Kock (ostatnia bitwa Września 1939), potem sowiecka Workuta, wreszcie polskie wojsko w Kazachstanie, podróż okrętem przez Indie i Południową Afrykę do Anglii. Odbył szkolenie, kurs radiotelegrafisty w języku angielskim.
To był jego pierwszy lot bojowy. Target for to-night, Bremen. Cel na dzisiejszą noc, Brema. W załodze było ich sześciu: dwóch pilotów, nawigator, dwóch strzelców i on, sierżant Janczak, radiotelegrafista. Na nocny lot ruszyło dziewięć załóg. Każda maszyna miała po dwie tony bomb na pokładzie. Po trzech godzinach byli nad celem. “Bomby...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]