Bałkańskie drogi do Unii i NATO

Spośród wszystkich krajów Bałkanów Zachodnich to Bośnia

11.03.2009

Czyta się kilka minut

- od 15 lat ogarnięta permanentnym wewnętrznym kryzysem - jest dziś na szarym końcu, jeśli chodzi o integrację euro-atlantycką Bałkanów Zachodnich. Chorwacja i Albania wejdą w kwietniu

do NATO. Macedonia była o krok od statusu kandydata, ale na szczycie Sojuszu w Bukareszcie wiosną 2008 r. zablokowała to Grecja, która ciągle nie uznaje jej nazwy (i używa zastępczej nazwy państwa: Była Jugosłowiańska Republika Macedonia). Grecy uważają, że nazwa Macedonia należy się tylko północnemu regionowi Grecji, o tej właśnie nazwie.

Czarnogóra, Serbia oraz Bośnia i Hercegowina zostały w listopadzie 2006 r. zaproszone do NATO-wskiego programu "Partnerstwo dla Pokoju". Podczas gdy Czarnogóra intensywnie pracuje nad reformą systemu obrony, aby jak najszybciej uzyskać status kandydata, Bośnia - zanim zacznie się starać o taki status - musi przeprowadzić także reformę ustroju (co hamuje także jej drogę do Unii).

Serbia nigdy oficjalnie nie wypowiedziała się na temat swego ewentualnego członkostwa w NATO. Deklaracja rządu Vojislava Kosztunicy z 2008 r. mówi, że Serbia ma pozostać neutralna. Niechęć Serbii do NATO i brak dyskusji o ewentualnym członkostwie w Sojuszu związane są z nieuregulowanym - według Serbii - statusem Kosowa. Za to rząd Kosowa już w deklaracji niepodległości (z 17 lutego 2008 r.) określił euro-atlantycką perspektywę tego państwa. Jednak część członków Unii i NATO dotąd nie uznało niepodległości Kosowa.

Najbliżej Unii Europejskiej jest Chorwacja, która negocjacje członkowskie miała ukończyć w tym roku, co jednak zablokowała Słowenia (spór obu państw dotyczy głównie przebiegu granicy lądowej i morskiej). Następna na drodze do Unii jest Macedonia: status kandydata uzyskała w grudniu 2005 r., ale dotąd nie zaczęła negocjacji członkowskich. Serbia, Czarnogóra, Albania oraz Bośnia i Hercegowina podpisały z Unią "Porozumienie o Stabilizacji i Stowarzyszeniu", ale żadne z nich do tej pory nie uzyskało statusu kandydata. Największe szanse na to ma Serbia, choć warunkiem jest pełna współpraca serbskiego rządu z Trybunałem Haskim, a przede wszystkim wydanie dowódcy bośniackich Serbów z czasów wojny, Ratka Mladicia, oskarżonego o zbrodnie wojenne.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 11/2009