Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Są skuteczne i dają organizacjom szansę prowadzenia działań, na które brakuje funduszy. Przykładem Aukcja Sztuki Refugees Welcome, której czwarta już edycja odbędzie się 13 września, w formie online. Zaczęto ją organizować, gdy rząd PiS-u przestał wspierać pracę na rzecz imigrantów. W ubiegłym roku zebrano ponad 200 tys. zł; organizatorzy liczą, że powtórzą ten sukces. Prace ofiarowali m.in. Paweł Althamer, Miriam Cahn i Joanna Rajkowska. Z kolei podczas majowej aukcji Fundacji Razem Pamoja, obecnej m.in. w Kenii i Indonezji, wylicytowano dzieła za ponad 300 tys. zł.
Aukcje czy zbiórki publiczne pełnią też inną rolę: budują legitymizację społeczną dla organizacji i podejmowanych przez nie działań. Nie zastąpią jednak innych źródeł finansowania, w tym oczywiście publicznych. Ważna zatem jest dyskusja: czy władze dysponujące podatkami, czyli środkami zebranymi od wszystkich obywateli, mogą wspierać przede wszystkim „swoje” czy „słuszne” organizacje? I jak tworzyć system wspierania, który służyłby integracji społecznej, a nie – jak dziś bywa – polityce wykluczania? ©