Antonio Vivaldi „La Stravaganza” (12 koncertów skrzypcowych) Rachel Podger, Arte dei Suonatori Channel Classics, 2003 (2 CD)

18.05.2003

Czyta się kilka minut

Zacznijmy spotkanie od numeru dziesiątego - „Koncertu a-moll”, nr 4. Muzyka zaintryguje nas emocjami trzymanymi na uwięzi tak, że sami wstrzymamy oddech; środkowe Largo będzie rozsnuwającą się mgłą, spoza której zobaczymy budzący się właśnie dzień, spokojny i piękny, kiedy ciało jeszcze leniwie wykracza poza granicę snu. Wreszcie końcowe Allegro bez wątpienia obudzi nas ostrością rytmu, burzą dźwięków, przed którą jednak nie będziemy szukać schronienia, chyba że w nastrojowym Largo „Koncertu g-moll” (nr 6) bądź chwilami kąśliwej, zamykającej chaconnie, z solową partią zagraną z obłędną i ostrą artykulacją.

Dalej „Koncert d-moll” (nr 8): mocne otwarcie skrzypiec antycypuje agresję orkiestrowych brzmień. Ciekawa jest trójczłonowa („Adagio-Presto-Adagio”) środkowa część - ruchliwa początkowo przestrzeń uspokaja się, a do głosu dochodzą subtelne pasaże klawesynu. „Koncert c-moll” (nr 10) wyróżnia oszczędność środków, które jednak z minuty na minutę prowadzą do erupcji; zachwycają delikatne crescenda oraz sposób, w jaki solowe skrzypce wyłaniają się z orkiestry. W Adagio skrzypce snują myśl nasyconą włoskim rodzajem nostalgii, by w końcowym Allegro oczarować ogniście poprowadzonymi pasażami. Wreszcie „Koncert G-dur” (nr 12): ostatnie błyski dźwięków budzą jedynie jeszcze większe pragnienie, Largo olśniewa dopieszczeniem szczegółów i zmysłowością, a zamykające Allegro to feeria skrzypcowej ekwilibrysty-ki, bez wątpienia znakomicie wykonanej.

Brytyjka Rachel Podger wraz z polską orkiestrą barokową Arte dei Suonatori świetnie grają Vivaldiego. Ważny jest rytm i puls całego cyklu, który oczywiście zawdzięczamy Vivaldiemu, ale który bez współudziału wykonawców nie mógłby zaistnieć. Ta partytura wymaga bowiem osiągnięcia tego poziomu zbiorowego porozumienia, które gwarantuje najwyższy rodzaj ekspresyjnej doskonałości. Tylko wtedy muzyka może oddawać w pełni „ekstrawagancję” i upojenie, których siła płynie także z różnorodności.

Goldoni nazwał Rudego Księdza „doskonałym skrzypkiem”, ale „okropnym kompozytorem”. Dwanaście koncertów skrzypcowych ze zbioru „La Stravaganza” (spośród ponad dwustu napisanych przez Vivaldiego) udowadniają, że to nieprawda. A płyta dowodzi, ze również w Polsce można doskonale grać - i nagrywać - muzykę dawną.

Tomasz Cyz

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 20/2003