Reklama

Ładowanie...

Mały dreszcz

01.05.2005
Czyta się kilka minut
Żeby dobrze grać muzykę, nie wystarczą prestiżowe tytuły i nagrody, tysiące sprzedanych płyt i dziesiątki koncertów w największych salach świata. Każdy występ, każdy dźwięk jest sprawdzianem. Każda nuta musi zostać powołana do życia, jakby miała być jedyną, najważniejszą...
Joshua Bell
O

Orkiestra Academy of St Martin in the Fields powstała w 1959 roku z inicjatywy Sir Neville’a Marinera (dziś Life President zespołu). Początkowo koncertowała jako mała orkiestra smyczkowa; dziś posiada własny zespół kameralny i chór. Jedna z najsłynniejszych orkiestr na świecie, uhonorowana została m. in. prestiżową Queen Award (jest jedyną orkiestrą posiadającą to wyróżnienie). W 2003 roku nagranie “Koncertów skrzypcowych" Brahmsa i Strawińskiego (z Marinerem i skrzypaczką Hilary Hahn) zdobyło Grammy Award.

Academy of St Martin in the Fields bardzo dużo koncertuje. Pamiętam jej warszawski występ przed dwoma laty. Wraz z Murrayem Perahią (głównym gościnnym dyrygentem) grała “Kwartet smyczkowy Es-dur" op. 127 Beethovena w wersji na orkiestrę smyczkową, “V Koncert brandenburski" Bacha oraz “Koncert fortepianowy Es-dur" (KV 449) Mozarta. Wrażenie było mieszane:...

5453

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]