11. września 2001

05.01.2003

Czyta się kilka minut

Poeci wywiadowcy świątobliwi podatnicy
pieśniarze jubilerzy
ogłaszać będą
rysopisy zbrodni.

Czasami nawet wiersze. Czasami nawet pieśni.

Jubilerzy starannie będą szlifować fakty.
Odpowiedni kształt. Odpowiedni połysk.
Precyzyjna biżuteria katastrofy.

Naturalnie
wszyscy poddawać się będą do druku.

I tylko mój krawiec
z którym cicho rozmawiamy
ściegiem płaskim
mówi
że świat się spruł.

A maszyna do szycia
zjadliwie się śmieje.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 1/2003