Zacznijmy od końca

Pierwsza niedziela Adwentu rozpoczyna nowy rok kościelny, nowy czas. Natomiast czytania mszalne mówią o tzw. końcu świata, a więc i czasu.

25.11.2019

Czyta się kilka minut

Nic dziwnego, że pokolenia chrześcijan na różne sposoby próbowały poznać datę tej katastrofy, a jednocześnie tryumfu Chrystusa. Stanie się to, gdy Bóg „zamieszka z nimi i będą jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi. On otrze z ich oczu każdą łzę i nie będzie już śmierci ani bólu, ani krzyku, ani cierpienia, bo pierwsze rzeczy przeminęły. Ten, który zasiadał na tronie, powiedział: Oto wszystko czynię nowe”.

To już nastąpiło, Bóg zamieszkał z nami. Stając się jednym z nas, stał się jednym ze stworzeń. Wiedząc o tym, mamy możliwość popatrzenia na świat Jego oczami. Autor Apokalipsy mówi: „Następnie ujrzałem nowe niebo i nową ziemię, pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły. Również morza już nie ma. I zobaczyłem, że z nieba od Boga zstępuje Miasto Święte, nowe Jeruzalem, gotowe jak oblubienica, która wystroiła się dla swojego męża. Usłyszałem też potężny głos rozlegający się od tronu: Oto mieszkanie Boga z ludźmi”. W tej perspektywie koniec świata przestaje być czymś, co dopiero przyjdzie, ale jest naszą codziennością.

W wierszu „O śmierci bez przesady” Wisława Szymborska mówi:

Nie ma takiego życia,
które by choć przez chwilę
nie było nieśmiertelne.

Śmierć
zawsze o tę chwilę przybywa spóźniona.

Na próżno szarpie klamką
niewidzialnych drzwi.
Kto ile zdążył,
tego mu cofnąć nie może.

A biblista ks. Antoni Paciorek dopowiada: „Ponieważ nieznajomość chwili ma służyć przygotowaniu na przyjście, które może nastąpić w każdej możliwej chwili, powinniśmy zapomnieć o wszelkich znakach z wyjątkiem znaku Syna Człowieczego”. Tym znakiem jest człowiek Jezus.

Dlatego zamiast marnować czas na czcze proroctwa, popatrzmy na świat oczami autora Objawienia, a zobaczymy, jak ci, którzy usłyszeli wezwanie Jezusa, zrzucają z siebie zużyte ubrania i „jak oblubienica, która wystroiła się dla swojego męża” idą do ludzi, pomagając im usłyszeć, jak „życia koniec szepce do początku: Nie stargam cię ja – nie! – Ja... u-wydatnię!”. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 48/2019