Wiara w pytaniach

W Kościele potrzebne jest większe zaufanie do indywidualnego sumienia. To jeden z wniosków, do jakich doszły środowiska „Znaku”, „Więzi”, KIK i „Tygodnika Powszechnego”, odpowiadając wspólnie na Ankietę Franciszka.

03.02.2014

Czyta się kilka minut

Ankieta Franciszka o rodzinie, rozsyłana jesienią ubiegłego roku do lokalnych Kościołów, stała się wydarzeniem bezprecedensowym: oto papież zapytał katolików, co sądzą w ważnej dla Kościoła sprawie. 39 pytań rozesłanych z jego polecenia trafiło do Konferencji Episkopatów, a za ich pośrednictwem miało dotrzeć do Kościołów lokalnych. Pytania podzielone na 9 bloków (opublikowaliśmy je w „TP” nr 45/13, zaś w „TP” nr 51-52/13 omówiliśmy odpowiedzi nadesłane na naszą stronę internetową) dotyczą problemów rodziny, związków partnerskich i miejsca homoseksualistów w Kościele.

To tymi zagadnieniami ma zająć się rozpisany na dwa lata Synod Biskupów. Pierwszą turę spotkań – „Wyzwania duszpasterskie związane z rodziną w kontekście ewangelizacji” – zaplanowano na październik tego roku, drugą turę na rok 2015.

Środowiska skupione wokół redakcji „Znaku”, „Więzi”, „Tygodnika Powszechnego” oraz Klubów „Tygodnika Powszechnego” i Klubów Inteligencji Katolickiej postanowiły włączyć się w pracę nad Ankietą Franciszka podczas dorocznych rekolekcji, które bp Grzegorz Ryś poprowadził w Laskach koło Warszawy w dniach 17–19 stycznia. Kilkadziesiąt osób, dyskutując w grupach i podczas wspólnych obrad poświęconych ankiecie, przygotowało jedną wersję odpowiedzi, wskazując jednocześnie na te zagadnienia, które ich zdaniem domagają się pilnego rozpatrzenia. Wersja ta zostanie przekazana bezpośrednio do Sekretariatu Synodu w Rzymie.

SUMIENIE NA MARGINESIE

Nauczanie Kościoła o rodzinie, o którego znajomość i zrozumienie pyta w ankiecie Franciszek, jest – zdaniem uczestników rekolekcji – przyjmowane przez wiernych jako zbiór nakazów i zakazów. Przykładem może być odbiór encykliki „Humanae vitae” (omawiającej zasady moralne w dziedzinie przekazywania życia), który ogranicza się jedynie do wiedzy na temat zakazu stosowania sztucznych środków antykoncepcyjnych i wykorzystywania metod naturalnych przy planowaniu poczęć. Znajomość nauki Kościoła na temat rodziny jest – zdaniem autorów odpowiedzi – powierzchowna, brakuje jej nie tylko wiernym, lecz także księżom.

Podczas jednej z dyskusji jej uczestnicy zwrócili uwagę na to, że dostajemy od duszpasterzy „szablony zachowań”, zamiast inspiracji, wskazówek, jak przemierzać własną drogę do świętości. Brakuje też ewangelicznego fundamentu, który dawałby możliwość samodzielnego kształtowania sumienia. Wzorem Jezusa duszpasterze powinni prowadzić ludzi do spotkania z Bogiem, a ludzką intuicję moralną inspirować przykładami zaczerpniętymi z biblijnych przypowieści. W ten sposób – według uczestników spotkań – zmuszaliby każdego do twórczej konfrontacji z prawdą o samym sobie, do rozpoznawania, co jest dobre, a co złe.

Brak takiego podejścia uwidacznia się w sytuacjach, kiedy wierni muszą dokonać moralnej oceny różnych metod planowania rodziny. Ich oceny (coś jest dobre, a coś złe) często nie pokrywają się z tym, co nazywają grzechem, który rozumieją jako coś niezgodnego z normą kościelną, a nie jako czyn, który jest zły.

PLUSY DOŚWIADCZANIA TRUDNOŚCI

Odpowiadając na pytania dotyczące obecności nauczania Kościoła o rodzinie w programach duszpasterskich, uczestnicy rekolekcji zwrócili uwagę m.in. na brak katechezy dla dorosłych, zbyt powierzchownie prowadzone kursy przygotowujące do sakramentu małżeństwa, brak duszpasterskiego towarzyszenia osobom w związkach niesakramentalnych, wreszcie zbyt małą koncentrację księży na realnych problemach i zagrożeniach współczesnej rodziny. Do tych ostatnich zaliczali m.in. przemoc czy rozbijającą związki emigrację zarobkową. Dyskutanci zwrócili także uwagę na to, że programy duszpasterskie za bardzo koncentrują się na nielicznych obszarach dotyczących funkcjonowania rodzin. Jako przykłady wymieniali m.in. poruszane wielokrotnie kwestie dotyczące in vitro i czystości przedmałżeńskiej.

Co mówiono w Laskach o relacjach wewnątrzrodzinnych? Uczestnicy spotkania zwrócili uwagę na to, że w rodzinie ważne jest otwieranie się na drugą osobę, wejście w głęboką relację. Zaznaczali, że ewangeliczne rozumienie rodziny nie ogranicza się jedynie do więzów krwi, ale wzywa do przekraczania tych uwarunkowań i budowania głębokich relacji również w innych sferach życia.

Z kolei odpowiadając na pytanie o to, jakie sytuacje kryzysowe w życiu współczesnej rodziny mogą przeszkodzić człowiekowi w spotkaniu z Chrystusem, sugerowali, że pytanie to należy zmienić. Ich zdaniem sytuacje kryzysowe są często motorami rozwoju, bez których trudno o pełny rozwój rodzin. „Dobrzy małżonkowie to trudni małżonkowie. Poprzez wymagania, stawianie pytań, pomagają sobie nawzajem w samopoznaniu i rozwoju” – przyznali.

TEOLOGICZNE SPRZECZNOŚCI

Międzypokoleniowa zgoda ujawniła się w krytyce częstego w duszpasterskim dyskursie utożsamiania antykoncepcji z hedonizmem seksualnym czy mentalnością aborcyjną. Podkreślono także, że brakuje wśród księży otwartej postawy, bardziej „gościnnej” wobec ludzi z małymi dziećmi (choćby w trakcie liturgii), która umożliwiłaby im większe zaangażowanie.

Także w duszpasterstwie związków niesakramentalnych spotkać można poważne teologiczne sprzeczności (obecne nawet w dokumentach Kościoła, np. w adhortacji „Familiaris consortio”). Uznaje się (zgodnie z faktami), że ludzie żyjący w takich związkach mogą pogłębiać swoją wiarę, modlić się, a nawet praktykować „komunię duchową”. Wszystko to jednak oznacza, że nie są oni całkowicie i świadomie odwróceni od Boga, a właśnie to – całkowite i świadome odwrócenie od Boga – jest istotą grzechu ciężkiego, a nie przekroczenie prawa.

Zdaniem uczestników dyskusji potrzebne jest zatem wypracowanie praktyki, która nie banalizowałaby zła, jakim jest rozpad sakramentalnego związku, ale z drugiej strony uznawałaby niewątpliwe dobro, które często tworzy się w nowej relacji.

WYZWANIA DLA KATOLIKÓW

Wśród najpilniejszych wyzwań, przed którymi stoi współczesny Kościół, jest także potrzeba zmiany w podejściu do osób homoseksualnych. Litera obecnego nauczania sprawia, że osoby te nie mogą być wdzięczne Bogu za to, iż stworzył ich takimi, jakimi są, i cieszyć się z tego. Autorzy odpowiedzi zwrócili uwagę na to, że teologia moralna nie różnicuje postaw tak skrajnie różnych, jak z jednej strony nawiązywanie przypadkowych i krótkotrwałych związków opartych wyłącznie na relacji seksualnej, a z drugiej strony próby tworzenia trwałego związku jednopłciowego, obejmującego m.in. relację seksualną, ale dążącego do zbudowania głębokiej więzi, opartej na wszechstronnej i wzajemnej trosce partnerek czy partnerów. Obie postawy kwalifikowane są jako grzeszne śmiertelnie – dobro tworzone w drugiej z nich nie zostaje zauważone. Pojawił się postulat, by wypracować takie podejście, które rozpozna dar, jakim dla Kościoła .

To, jak ważne i trafne pytania zawiera ankieta Franciszka i jak wielka jest potrzeba dyskusji na poruszane przez nią tematy, potwierdzała praca nad sformułowaniem jednej wersji odpowiedzi. Warto, by z ankietą Franciszka zmierzył się każdy katolik.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka i redaktorka „Tygodnika Powszechnego”. Doktorantka na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Do 2012 r. dziennikarka krakowskiej redakcji „Gazety Wyborczej”. Laureatka VI edycji Konkursu Stypendialnego im. Ryszarda Kapuścińskiego (… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 06/2014