Ładowanie...
Wgapiam się w cudze okna

MAGDALENA KICIŃSKA: Lubisz się gapić?
ANNA DZIEWIT-MELLER: Lubię! Gapienie się to podstawa w mojej robocie. Zawsze fascynowały mnie kraje takie jak Holandia, gdzie ludzie podobno nie mają nic do ukrycia, więc nie zasłaniają okien. Lubię w nie zaglądać, choć to trochę niegrzeczne. Kiedy na studiach mieszkałam w Krakowie, wracałam często do domu tramwajem ulicą Dietla wśród kamienic o dużych, często niezasłanianych oknach. Wgapianie się w nie było jedną z moich ulubionych rozrywek.
Ja też mam okna, przez które zaglądam, i trochę zazdroszczę tego, co tam widzę.
Znam to. Są takie okna, w które człowiek spojrzy i sobie myśli: gdybym tak żył, to na pewno byłoby wspaniale, znacznie lepiej niż teraz. Moich własnych okien nie widać na szczęście, są na wysokim piętrze kamienicy, więc mogę się spokojnie...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Kup książkę
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]