Wciąż to samo

19.10.2020

Czyta się kilka minut

Czego to się nie robi dla utrzymania dobrobytu i dobrego samopoczucia, najlepiej widać w sprawie uchodźców. W zasobnej Europie i USA, począwszy od pojedynczych ludzi, a skończywszy na narodach i rządach, używa się najróżniejszych sposobów, byleby tylko trzymać ich od nas jak najdalej. Te poczynania próbuje się też uzasadniać względami społecznymi, kulturalnymi, politycznymi i religijnymi. Ponoć przyjęcie uchodźców ma stanowić śmiertelne zagrożenie dla wiary, w Polsce oczywiście rzymskokatolickiej. Kiedy tymczasem właśnie głowa tegoż Kościoła, Franciszek, mówi, że do napisania najnowszej encykliki „Fratelli tutti” zainspirowali go nie tylko św. Franciszek z Asyżu czy Karol de Foucauld, ale również sułtan Malik-al-Kamil, wielki imam Ahmad ­al-Tayyeb, prawosławny patriarcha Bartłomiej, Martin Luther King, Desmond Tutu, Mahatma Gandhi i wielu innych.

Ale jak daleko można zniekształcić religię i teologię, niech świadczy wypowiedź Susannah Heschel, córki Abrahama Joshuy Heschela: „Któregoś wieczora ojciec opisał też swoje poczucie opuszczenia przez chrześcijan. Wyobrażam sobie, jak musiał się czuć (…) kiedy był świadkiem debaty protestanckich i katolickich wykładowców Starego Testamentu na temat tego, czy kanon chrześcijański powinien składać się tylko z Nowego Testamentu. Nawet ci, którzy opowiadali się po stronie Starego Testamentu, bronili swojego stanowiska twierdząc, że Stary Testament tak naprawdę nie jest księgą żydowską; uważali oni, że judaizm był zjawiskiem pobiblijnym i przejawem degeneracji”.

W encyklice „Fratelli tutti” Franciszek pisze: „Między religiami możliwa jest droga pokoju. Punktem wyjścia musi być spojrzenie Boga. Bo »Bóg nie patrzy oczami, Bóg patrzy sercem. A miłość Boża jest taka sama dla każdego człowieka, niezależnie od wyznawanej przez niego religii. Jeśli jest ateistą, jest to ta sama miłość. Kiedy nadejdzie ostatni dzień i będzie wystarczająco dużo światła na ziemi, aby zobaczyć rzeczy takimi, jakimi są, będziemy mieli wiele niespodzianek!«”. Ten cytat w cytacie pochodzi z filmu Wima Wendersa „Papież Franciszek i jego przesłanie”.

Powyższa wypowiedź papieża to nic innego, jak praktyczne zastosowanie przykazania wspólnego żydom i chrześcijanom: „Będziesz miłował Pana, swego Boga, całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie jest podobne do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy”. Ale nie koniec na tym. Jezus zostawił jeszcze inne przykazanie, nakłaniające nas do miłości innych bliźnich – nieprzyjaciół. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 43/2020