Reklama

Ładowanie...

W tym roku czeka nas brunatna zima

W tym roku czeka nas brunatna zima

17.10.2022
Czyta się kilka minut
Sejm czasowo zniósł zakaz palenia węglem brunatnym w domach. Kupić go będą mogli ci, którzy w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków zadeklarowali ogrzewanie węglem.
Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jacek Sasin na konferencji w Otwocku, 13 października 2022 r. / FOT. Piotr Molecki/East News
W

Węgiel brunatny jest tańszy od kamiennego. Cena tony waha się od 200 do 500 zł, podczas gdy węgla kamiennego – ponad 3 tys. Posiada jednak niższą kaloryczność – trzeba go zużyć niemal czterokrotnie więcej. Węgiel brunatny zawiera kilkukrotnie więcej siarki i rtęci niż kamienny, jest też bardziej zawilgocony. Efektem spalania są trujące związki, które przedostają się do atmosfery.

Podczas spotkania w Puławach prezes PiS Jarosław Kaczyński podważał jego szkodliwość („to się pali, to się dymi, ludzie tam jakoś żyją” – mówił). Istotne jednak jest to, że domowe kominy nie są wyposażone w nowoczesne filtry. Inna też jest technologia spalania w piecach przemysłowych. Węgiel brunatny wciąż pozostaje więc najbardziej szkodliwym źródłem energii. Raport organizacji HEAL z 2020 r. opisuje to konkretnie: emisje Elektrowni Bełchatów przyczyniają się do 630 nowych przypadków zapalenia oskrzeli, 1310 hospitalizacji i 27 830 ataków astmy u dzieci rocznie.


CZYTAJ TAKŻE

OGRZEWANIE I OSZCZĘDZANIE. CO NAS CZEKA TEJ ZIMY >>>


Pozwolenie na sprzedaż węgla brunatnego obowiązuje do 30 kwietnia 2023 r.


https://www.tygodnikpowszechny.pl/gospodarka

Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:

Autor artykułu

Fotoreporter i dziennikarz, fotoedytor „Tygodnika Powszechnego”. Absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jego prace publikowane były m.in w „Gazecie Wyborczej”, „Vogue...

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]