Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Od poniedziałku, 16 marca, na terenie Austrii zawieszone zostają wszystkie nabożeństwa oraz inne spotkania czy uroczystości religijne (w tym śluby i chrzty); dotyczy to wszystkich Kościołów i wspólnot religijnych, działających na terenie kraju – komunikat takiej treści opublikowała w czwartek, 12 marca, w południe katolicka agencja Kathpress.
Decyzja zapadła po porannym spotkaniu premiera Sebastiana Kurza oraz ministrów (m.in. zdrowia i spraw wewnętrznych) z przedstawicielami wszystkich uznawanych na terenie Austrii wspólnot religijnych, podczas którego politycy zaprezentowali duchownym ekspertyzy i symulacje dotyczące rozwoju epidemii. Decyzję uzasadniono szczególną troską o osoby starsze i zagrożone infekcją. Nie ustalono konkretnej daty, do której ma ona obowiązywać; mowa jest tylko ogólnikowi, że „przez najbliższe tygodnie”.
Transmisje z katedry
W przypadku Kościoła katolickiego, największej wspólnoty religijnej w Austrii (56 proc. obywateli to katolicy), jest to już kolejne – i jak dotąd najbardziej radykalne – z wielu ograniczeń. Już wcześniej bowiem, począwszy od wtorku 10 marca, kolejne austriackie diecezje opublikowały swoje własne wytyczne, regulujące kwestie duszpasterstwa na czas epidemii (opublikowano je na stronach internetowych diecezji). Różnią się one nieco w poszczególnych diecezjach – niektórzy biskupi zdecydowali się podjąć dalej idące ograniczenia.
Zdecydowano więc – i zarządzenie to już obowiązuje, aż do najbliższego poniedziałku – że nabożeństwa są możliwe jedynie z udziałem maksymalnie stu wiernych. Dalej, komunia może być udzielana tylko na rękę (w jednej diecezji możliwa jest tylko komunia duchowa; więcej o tym poniżej). Odwołano wszelkie spotkania w parafiach (np. przygotowanie do pierwszej komunii), a poszczególni biskupi wydali oficjalne dyspensy (tj. zwolnienia) z obowiązku udziału w niedzielnej mszy, „gdy nie jest to możliwe, albo gdy udział taki nie byłby zalecany” (można sądzić, że po decyzji z 12 marca zakres takich dyspens zostanie rozszerzony).
CZYTAJ TAKŻE:
KS. ANDRZEJ DRAGUŁA: Nie znajduję teologicznego argumentu, że Najświętszy Sakrament czy woda święcona są wolne od możliwości przenoszenia infekcji >>>
Wprawdzie w Austrii odnotowano dotąd tylko 302 infekcje i jeden zgon (stan na czwartek 12 marca, godz. 8.00), lecz bliskość Włoch – wspólna granica i do niedawna ożywiony ruch osobowy, teraz ograniczany – sprawiają, że władze austriackie spodziewają się rychłego i poważnego pogorszenia sytuacji. Dlatego w minionych dniach rząd w Wiedniu wydał już szereg rozporządzeń, m.in. zakazując wszelkich zgromadzeń publicznych (nie tylko tzw. imprez masowych, ale w ogóle wszelkich, także prywatnych) z udziałem więcej niż 100 osób w pomieszczeniach zamkniętych oraz 500 osób na wolnym powietrzu. Austriacki Kościół katolicki postanowił zastosować się do tych rozporządzeń
W wytycznych biskupów czytamy, że w sytuacji, gdy udział w nabożeństwach nie jest możliwy, wiernym zaleca się udział w nabożeństwach transmitowanych przez media. Np. diecezjalne Radio Katedralne Świętego Szczepana (to patron wiedeńskiej katedry) wprowadziło w tym celu dodatkowe transmisje nabożeństw z katedry, w niedziele oraz w dni powszednie. Sama katedra została zresztą zamknięta dla turystów. To krok spektakularny i dla wielu katolików zapewne bolesny: katedra to miejsce bardzo popularne w Wiedniu.
Dla dobra społeczeństwa
Kardynał Christoph Schönborn, arcybiskup Wiednia, sugeruje także wiernym, by odwiedzali kościoły w tygodniu, dla osobistej, indywidualnej modlitwy. Podobnie jak wszyscy inni biskupi diecezjalni, już na początku tego tygodnia Schönborn udzielił dyspensy wiernym z obowiązku udziału we mszy niedzielnej, jeśli z powodu wydanych zarządzeń udział w niej „nie będzie możliwy, albo jeśli nie będzie on zalecany” (można odnieść wrażenie, że to ogólne sformułowanie pozostawiało duże pole interpretacji – i możliwość podjęcia decyzji przez osoby wierzące, zgodnie z własnym rozeznaniem i sumieniem).
Aktualizowane na bieżąco informacje na temat zmian w duszpasterstwie archidiecezji dostępne są na stronie: www.erzdioezese-wien.at/kircheundcorona. Podobne dostępne są także np. na stronach innych diecezji, np. archidiecezji Salzburg: www.kirchen.net/corona.
Nie wprowadzono natomiast żadnych zmian w duszpasterstwie chorych. Przeciwnie, ono jest „samym sednem posługi Kościoła” – jak czytamy w jednym z diecezjalnych rozporządzeń – i powinno być kontynuowane, w szpitalach i w domach opieki, „o ile dyrekcje szpitali i ośrodków opiekuńczych na to zezwolą”.
Wszystkie diecezje zawiesiły już wcześniej wszelkie spotkania czy imprezy na terenie parafii, „niezależnie od liczby uczestników” – jak czytamy np. w wytycznych diecezji Eisenstadt. Jako przykłady podano tu pielgrzymki, wykłady, spotkania grup parafialnych. „Wzywamy wiernych, aby spokojnie i roztropnie mierzyli się z tą całkowicie nową sytuacją, nową dla całego społeczeństwa”. Bardziej szczegółowa jest lista przykładowych zawieszonych zgromadzeń, którą publikuje diecezja St. Pölten: mowa tu o spotkaniach rady parafialnej, o parafialnej kawiarni, próbach chóru, rekolekcjach, spotkaniach seniorów, a także o spotkaniach przygotowujących do sakramentów (pierwsza komunia, bierzmowanie czy ślub).
Decyzja bolesna, ale konieczna
Biskup z St. Pölten zaapelował także do wszystkich wiernych, by w relacjach z innymi zachowywali się „roztropnie”, a także, aby otoczyli „szczególną ochroną” osoby należące do grup podwyższonego ryzyka na infekcję koronawirusem (podobne apele znalazły się także w rozporządzeniach innych diecezji).
W diecezji Linz tamtejszy referat liturgiczny opublikował w internecie (www.liturgie-linz.at) propozycje prywatnych modlitw w domach, np. w kręgu rodzinnym, jeśli ktoś uczestniczy w nabożeństwie za pośrednictwem radia, telewizji albo streamingu (transmisji internetowej). Diecezja Innsbruck w Tyrolu uruchomiła infolinię dla duchownych i świeckich pracowników diecezji, gdyby mieli pytania odnośnie do kwestii związanych z epidemią.
CZYTAJ WIĘCEJ: SERWIS SPECJALNY O KORONAWIRUSIE I COVID-19 >>>
Zanim w czwartek, 12 marca, zapadła decyzja o zawieszeniu wszelkich nabożeństw w całym kraju, już wcześniej takie rozporządzenie wydał biskup diecezji Feldkirch – ten region, Vorarlberg, graniczy m.in. ze Szwajcarią, gdzie sytuacja jest coraz bardziej poważna (więcej na stronie: www.kath-kirche-vorarlberg.at/corona). Jest to „decyzja bolesna, ale konieczna, jako wyraz naszej odpowiedzialności i dla dobra całego społeczeństwa” – oświadczył dziekan generalny diecezji, ks. Hubert Lenz, w liście skierowanym do wszystkich parafii i klasztorów. Natomiast biskup Feldkirch, Benno Elbs, podkreślił: „Nasz wewnętrzny szacunek, łączność z bliźnimi i dbałość o ich dobro wyrażają się dziś w zewnętrznym dystansie”. Kościoły w diecezji pozostają natomiast otwarte, aby wierni mogli pomodlić się w nich prywatnie.
Karyntia: komunia tylko duchowa
Najbardziej radykalną decyzję – uzasadnioną prewencją, przeciw szybkiemu rozprzestrzenianiu się epidemii – podjął biskup diecezji Gurk-Klagenfurt w Karyntii (ten land graniczy m.in. z Włochami). „Z palących powodów higienicznych zakazuje się udzielania komunii świętej uczestnikom nabożeństw” – czytamy w liście generalnego wikariusza diecezji. Zamiast tego ożywiona powinna zostać „kościelna tradycja komunii duchowej, która od zawsze stanowi trwały element komunii eucharystycznej”.