Reklama

Ładowanie...

Twarze Lichenia

25.08.2009
Czyta się kilka minut
22 sierpnia z Warszawy wyjechał - pod patronatem "Tygodnika" - Express Licheński. To pierwszy stały kurs łączący Warszawę z drugim co do wielkości polskim sanktuarium.
T

Trzy autobusy ruszają punktualnie o szóstej. Dworzec Zachodni, stanowisko dziewiąte, sobota. Ks. Bogdan Bartołd, proboszcz warszawskiej katedry, błogosławiąc uczestników podróży, mówi: - Jedźcie z Bogiem. I wracajcie szczęśliwie.

W autobusach około 60 osób: głównie w średnim wieku i starsi. Tylko kilka młodych. Bilet w obie strony kosztuje 40 złotych. Po czterech godzinach autobusy są na miejscu. Większość z podróżnych w Licheniu jest po raz pierwszy. Na parkingach przy sanktuarium stoi 30 autokarów i kilkaset samochodów. W sierpniową sobotę przez Licheń przewinie się kilkanaście tysięcy osób.

- Daje to 1,2 mln odwiedzających rocznie - mówi ks. Wiktor Gumienny, marianin, kustosz sanktuarium. - Licheń jest drugim po Częstochowie polskim sanktuarium. Ludzie przyjeżdżają po to, żeby prosić, przepraszać. Mamy świadectwa, że te prośby są...

6153

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]