Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Każdy ma własną wersję życiowego Szimeia, który lubi się rozerwać klnąc i rzucając na oślep. Nie należy przywiązywać przesadnej wagi do jego zachowań. Trzeba wliczyć w koszty własne akompaniament donośnych przekleństw i nie reagować na krzykliwe komentarze płynące ze zbocza. Trzeba, w stylu Dawida, spokojnie posuwać się konsekwentnie naprzód ku Bożym celom, niezależnie od tego, jak liczna okazuje się populacja towarzyszy Szimeia.