Teruma

Księga Wyjścia 25, 1 - 27, 19

01.02.2011

Czyta się kilka minut

Na oczach całego Izraela Mosze wstąpił na górę okrytą gęstym obłokiem. Widzieli oni chwałę Pana niczym ogień trawiący. Mojżesz przebywał w ukryciu czterdzieści dni i nocy. W tym miejscu urywa się ta opowieść i bez żadnego wstępu zaczyna kolejne czytanie od słów Boga. "Powiedz synom izraelskim, aby zebrali dla mnie dar ofiarny (teruma) (...) I wystawią mi świątynię, abym zamieszkał pośród nich" (25, 2. 8). Mistyczny obraz spotkania twarzą w twarz Boga ustępuje obrazowi licznych dóbr materialnych. Pan oczekuje od swego ludu darów w postaci złota, srebra, miedzi, czerwonej purpury, bisioru, oliwy, kamieni onyksowych, drzewa akacjowego. Kontrast między tymi dwoma scenami jest uderzający.

Trzy są w tradycji typowe interpretacje tego zdarzenia. Pierwszą proponuje średniowieczny kairski filozof Mosze Majmonides, drugą współczesny rabin florencki Umberto Cassuto, trzecią kabaliści. Wedle pierwszego z nich po spotkaniu z Bogiem Hebrajczycy ulegli całkowitej przemianie. Otrzymali podstawowe nakazy i prawa, zobowiązali się do ich przestrzegania oraz weszli w Przymierze z Panem. Podobni byli w swej istocie do nowo nawróconych. Stali się święci, gotowi do zbudowania Bożego sanktuarium. "I dlatego pierwsze, co Bóg rozkazał, to budowę Świątyni (miszkan), tak, iżby był pośród nich dom poświęcony Jego imieniu". Żydzi dorośli do tego, by stać się naczyniem Obecności Pana. Tabernakulum było swoistego rodzaju wersją góry Synaj, którą mogli wziąć ze sobą i w ten sposób stale znajdować się blisko Objawienia. Mieli nie tyle pamiętać wydarzenie synajskie, co nieść ze sobą ów ogień znaczący obecność Pana, jak i obłok Go zakrywający. Jego Wspaniałość była na górze i na dole okryta zasłoną przesłaniającą go przed wzrokiem śmiertelnych.

Księga Wyjścia, dodaje Majmonides (Rambam), poświęcona jest pierwszemu wygnaniu Izraela i zbawieniu. Zbawienie jest możliwe wtedy, gdy Żydzi powrócą do dziedzictwa praojców, a potomkowie Izraela osiągnęli ten poziom duchowy w chwili Objawienia i budując Świątynię. Nim wkroczyli do ziemi obiecanej, wygnanie Żydów w sensie duchowym się zakończyło.

Współczesny rabin Cassuto z kolei interpretował wydarzenie w duchu czysto symbolicznym: gdy Hebrajczycy obozowali pod górą, mogli być świadomi bliskości Boga, a gdy ruszyli na wędrówkę, ta więź mogła się rozluźnić, gdyby nie żywy symbol Boskiej Obecności. Taka była funkcja Świątyni. Nie bez powodu jeden fragment Tory następuje po drugim. Obecność domu Bożego jest stałym rozszerzeniem więzi ustanowionej na Synaju i dlatego znaczące jest zakończenie poprzedniej parszy i początek nowej. W poprzedniej mowa o tym, jak Boża Obecność osiadła na górze, ta mówi o tym, jak Bóg zamieszka Świątynię. Sam plan Świątnicy miał dać ufność Izraelitom, że Pan jest między nimi.

Symboliczne znaczenie mają materiały użyte do budowy. Miedź symbolizowała czystą naturę, srebro sytuuje się szczebel wyżej, złoto jest znakiem czystości, len wskazuje na wymiar wegetatywny w człowieku, z kolei purpura oraz karmazyn symbolizują siły życiowe w człowieku, niebieski turkus przywołuje obraz niebios, w których umieszczony jest Tron Chwały.

Z kolei wedle kabalistów Tabernakulum jest mikrokosmosem wszechświata i obrazuje najgłębsze prawdy życia. Zawarte są w nim emanacje Boga. Niższa część skrzyni zawierająca Torę i kamienne Tablice wyraża świat materialny. Nakrycie skrzyni symbolizuje baldachim niebios, co wskazuje na świat stworzenia. Cheruby stojące na skrzyni są wyrazem świata tworzenia. A ponad skrzynią unosi się Szechina, w której obecny jest świat doskonały. Te cztery "światy" tworzą nierozdzielną całość, nad którą ma zwierzchność Bóg.

Tora umieszcza nakaz zbudowania Świątnicy przed opowieścią o złotym cielcu, acz Talmud zawiera dość zaskakujący przepis nakazujący rozpatrywać Księgę nie wedle porządku chronologicznego. Jak się dowiadujemy, Bóg nakazał Hebrajczykom budowę dziesiątego dnia miesiąca Tiszri, a więc w Jom Kippur, święto przebaczenia i wyznania grzechów. Tego dnia został Żydom odpuszczony grzech wytopienia cielca, a Tabernakulum jest jawnym dowodem naprawy i oczyszczenia Izraela. Jak czytamy w pewnym midraszu: "Rzekł Bóg »Niech złoto Świątyni będzie pokutą za złoto Złotego Cielca«".

Niemal dwa i pół tysiąca lat od stworzenia świata został zrealizowany wielki ideał. Boska Obecność otrzymała schronienie pośród ludzi. Bóg niejako zszedł z niebios, by wkroczyć w ludzki czas i z bliska wsłuchiwać się w nasze życie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1951-2023) Socjolog, historyk idei, publicysta, były poseł. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 r. otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii „Pisarstwo religijne lub filozoficzne” za całokształt twórczości. Autor wielu książek, m… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 06/2011