Tazria, Mecora

Księga Kapłańska, 12, 1 - 15, 33

28.04.2009

Czyta się kilka minut

Ciało składa się z 248 "organów" i 365 ścięgien, które tworzą mieszkanie duszy. Wielki mistyk XVII-wieczny z izraelskiego miasta Safed wyjaśniał, że Tora zawiera w sobie 248 pozytywnych i 365 negatywnych nakazów, co czyni ich razem 613. Tyle jest praw, których bogobojny Żyd musi przestrzegać. Każde z nich ma swoje cielesne dopełnienie. Gdy człowiek postępuje wedle nakazów prawa, wówczas - uczą dawni mistrzowie - ciało działa zgodnie z pragnieniami duszy i odczuwamy wokół siebie Bożą obecność. Nie ma takiej czynności, do której ciało nie byłoby zatrudnione. Nie jest więc czymś obcym i wrogim, w czym uwięziona jest nasza wyższa cząstka (jak uważają gnostycy). Cielesność jest czymś, co ma spełniać swoje funkcje, ma nam służyć. Nie ma takiej czynności, którą winniśmy odrzucić czy której mielibyśmy się wstydzić. Jednak ciało wymaga dyscypliny, uporządkowania, dbałości, a przede wszystkim rytualnej czystości.

Judaizm odnosi się nie tylko do wysokich kwestii religijnych, które kojarzymy z mistycznymi podróżami czy ofiarami składanymi Panu. Zawiera też liczne i szczegółowe zasady nakazujące właściwe postępowanie względem naszej fizyczności. W tym sensie jest to religia, w której to, co niższe i wyższe, nie zostaje rozdzielone. Również cielesny wymiar życia ma zostać podniesiony, przemieniony i dostosowany do wymagań, jakie Bóg postawił człowiekowi.

W centrum rozważań obu parsz stoją nakazy związane z obrzezaniem, chorobami skóry (trądem) oraz menstruacją. Nakaz obrzezania - brit mila - zwany też "znakiem przymierza", które pochodzi z Księgi Rodzaju, musi dokonać się, wedle słów Pana, ósmego dnia po urodzeniu chłopca. Podczas tej uroczystości wypowiadamy błogosławieństwo: "Tak, jak on wszedł w to przymierze, tak też niech wejdzie w Torę, w małżeństwo i dobre uczynki". Czynność wykonuje specjalny chirurg, zwany mohelem. Nikogo nie zaprasza się na tę uroczystość, choć gości się oczekuje. Zawsze obecny jest na niej prorok Eliasz, nazywany też Aniołem Brit (przymierza), a znakiem tego jest pozostawiony w czasie uroczystości pusty tron, zwany "krzesłem dla Elijachu Hanawi".

Nakaz obrzezania jest przestrzegany we wszystkich środowiskach żydowskich od tysiącleci. Był znakiem odróżnienia i znakiem śmierci. Rozpoznawani po obrzezaniu mężczyźni byli w czasie wojny wyłapywani przez szmalcowników i Niemców i zwykle od razu zabijani. Wedle chasydzkich i ortodoksyjnych mistrzów pozostaje jednak niezmieniony i ważny. Wedle Gaona z Wilna, uczonego nad uczonymi, nakaz obrzezania równa się wszystkim pozostałym 612 nakazom obowiązującym bogobojnego Żyda. Jak z kolei mówił rebe Lubawiczer: bycie Żydem nie jest kwestią wiary, historycznej świadomości, etyki, ba! nawet zachowania. Gdy Żyd ósmego dnia zostaje obrzezany, nie jest w najmniejszym stopniu świadom tego, co się dokonuje. Ale chodzi właśnie o tę niewiedzę, nie-odczuwanie. "Żyd określa związek z Bogiem nie przez to, co czuje, myśli lub robi, ale przez fakt swego żydostwa, fakt, który odnosi się w tym samym stopniu do ośmiodniowego chłopca jak osiemdziesięcioletniego starca".

Pytamy, dlaczego obrzezanie ma dokonać się ósmego dnia. Zapewne można wskazać na jakieś istotne powody medyczne, ale w mistyce żydowskiej związane jest to z szabatem. Po pierwsze chodzi o to, że każdy chłopiec musi, nim zostanie włączony rytualnie do wspólnoty, przeżyć jedną sobotę i poznać jej smak (dodać trzeba, że obrzezania można dokonywać w soboty). A po drugie, chodzi o dzień ósmy. Siedem pierwszych cyfr wyraża porządek natury. Ósemka odzwierciedla świętość. To dlatego obrzezanie dnia ósmego stoi ponad szabatem i pozostałymi siedmioma dniami.

Para małżeńska, która przestrzega nakazu brit mila i stosuje się do rozlicznych nakazów związanych z menstruacją, uprawiając miłość fizyczną, dosięga - powiadają nauczyciele - duchowych wyżyn. W judaizmie nie ma niczego, co pozwalałoby uznać śluby czystości lub ascezę seksualną za wyraz oddania Bogu. Jest natomiast wiele nakazów, które powiadają, że seksualność jest czymś oczywistym, godziwym i cudownym, tym bardziej gdy nie sprzeciwia się prawom dotyczącym sfery czystości i nieczystości.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1951-2023) Socjolog, historyk idei, publicysta, były poseł. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 r. otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii „Pisarstwo religijne lub filozoficzne” za całokształt twórczości. Autor wielu książek, m… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 18/2009