„Takich dźwięków po prostu nie ma”

Nowy film dokumentalny o dziewczynie uznanej za ofiarę egzorcyzmów. Jej historia stała się inspiracją dwóch filmów fabularnych: niemieckiego "Requiem" i amerykańskich "Egzorcyzmów Emily Rose". Anneliese Michel uchodząca za opętaną zmarła w 1976 roku. Ponieważ zgon jej nastąpił po serii egzorcyzmów, w stan oskarżenia postawiono kapłanów oraz rodzinę dziewczyny, która zgodziła się na przeprowadzenie rytuału.

11.03.2008

Czyta się kilka minut

Młoda Niemka w rodzinnym Klingenbergu cieszy się dziś kultem świętej. Czy była osobą nawiedzoną czy też chorą psychicznie ofiarą przesądów? Racjonalną z ducha odpowiedź znajdziemy w "Requiem": do dramatycznego stanu doprowadziły nie tylko religijne fiksacje bohaterki, ale także toksyczny wpływ matki, osoby zdewociałej i autokratycznej. Reżyser amerykański z kolei, posiłkując się książką Felicity Goodman, usiłuje rozkładać racje w możliwie atrakcyjny sposób, zgodnie z formułą dramatu sądowniczego, w którym liczy się przede wszystkim dynamika sporu.

Przed nami dokument, który rzuca nieco inne światło na sprawę Anneliese. Przede wszystkim wykorzystano w nim nagrania z egzorcyzmów (zachowało się aż 51 takich taśm). Odtwarzane na szpulowym magnetofonie zwierzęce ryki i bluźnierstwa dziewczyny dla jednych zabrzmią niczym świadectwa czegoś niepojętego ("takich dźwięków po prostu nie ma"), dla innych jako zapis choroby, nigdy do końca niezdiagnozowanej. W filmie wszyscy bohaterowie starają się trwać na twardym gruncie teologii katolickiej. Z wypowiedzi sędziwej matki czy egzorcysty księdza Ernsta Alta wyłania się Anneliese jako symbol męczeńskiej ofiary. Ofiarą jest w tym filmie także Alt, który po śmierci podopiecznej stał się obiektem ataków również ze strony kręgów kościelnych, które w latach 70. pod ogromną presją autorytetów naukowych "chciały rozstać się z diabłem" (w czasie procesu żadna z taśm nie została wykorzystana jako dowód).

Film zrealizowany przez polskich twórców przyjmuje stanowisko swoich bohaterów. Szkoda, że dysponując tak ogromnym i unikatowym materiałem nie zdobyli się na większy dystans. Zwłaszcza, że sprawa jest nadal kontrowersyjna. Na końcu filmu dowiadujemy się, iż diecezja w Würzburgu postanowiła utajnić materiały na następne 40 lat. Widzowie, którym obca jest wiara w diabła osobowego, mogliby odnaleźć w tej historii przynajmniej metaforę naszych zmagań ze złem. Pozostaje mrożący krew w żyłach, ale jednak niepełny zapis, który próbuje się wykorzystać jako świadectwo świętości.

Egzorcyzmy Anneliese Michel, reż.: Maciej Bodasiński i Leszek Dokowicz, dokumentalny, Polska 2007, TVP 2, czwartek 20 III, 23.00

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Krytyczka filmowa „Tygodnika Powszechnego”. Pisuje także do magazynów „EKRANy” i „Kino”, jest felietonistką magazynu psychologicznego „Charaktery”. Współautorka takich publikacji, jak „Panorama kina najnowszego”, „Szukając von Triera”, „Encyklopedia kina”, „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 11/2008