Szamanizm Wielkiego Brata

Korea Północna uważana jest dziś powszechnie za kraj skrajnie ateistyczny, w którym wszelkie przejawy duchowości zostały brutalnie wykorzenione. Jednak część specjalistów nie zgadza się z tą opinią. Ich pogląd potwierdza np. relacja północnokoreańskiej szamanki Kang Mi-soon, która dwa lata temu zbiegła do Korei Południowej. To ona relacjonowała, że wiara w duchy i wróżby na prowincji ma być dziś powszechna, zaś z usług szamanek korzystają także ludzie związani z systemem władzy – choć grozi im za to utrata przywilejów i uwięzienie.
Wiara przodków
Zanim po II wojnie światowej powstała Korea Północna, mieszkańcy tych regionów byli przede wszystkim wyznawcami szamanizmu (zwanego inaczej muizmem, od koreańskiego słowa „mugyo”). Wiara w duchy, w lecznicze możliwości ziół i duchowych łączników z zaświatami wypełniała codzienność na prowincji. Przeświadczenie...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]