Reklama

Ładowanie...

Dżucze na ustach świata

24.05.2021
Czyta się kilka minut
Korea Północna uważana jest za kraj, który zawsze izolował się od świata. Prawda wygląda inaczej: Pjongjang chętnie eksportował swoją kulturę – i terroryzm.
Na lotnisku w Tel Awiwie po zamachu, który przeprowadzili japońscy lewicowi terroryści, szkoleni w Korei Północnej. 30 maja 1972 r. / AFP / EAST NEWS
N

Niezależnie, czy włączysz CNN, czy Fox News, od lat jest wysoce prawdopodobne, że reporter określi Koreę Północną przymiotnikami „zamknięta”, „odizolowana” lub nazwie ją „pustelniczym królestwem”. To mit – mówi „Tygodnikowi” Benjamin R. Young, autor opublikowanej niedawno książki „Guns, Guerillas, and the Great Leader” („Broń, partyzantka i Wielki Przywódca”).

Książka Younga – efekt ośmiu lat pracy w różnych archiwach – przynosi zaskakujące wnioski: okazuje się, że w okresie zimnej wojny Korea Północna była jednym z najbardziej aktywnych państw na świecie, a jej twórca Kim Ir Sen miał nawet poważne aspiracje, aby stać się przywódcą Trzeciego Świata.

Jak do tego doszło?

Na fali dekolonizacji

Trzeci Świat to dziś pojęcie często postrzegane pejoratywnie, kojarzone z zacofaniem. Tymczasem podczas zimnej wojny rozumiano je inaczej: jako globalny ruch czy...

16754

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]