Stolik dla palących

Zapowiadana jako restrykcyjna ustawa antynikotynowa po sejmowych poprawkach jest ustawą dla palaczy bardzo łagodną. Ruguje nikotynę z przestrzeni otwartych, ale już kwestię legalności palenia w lokalach o powierzchni poniżej 100 m kw. pozostawia właścicielom. W przybytkach większych właściciele mają obowiązek wydzielenia sali dla palących. Nie można palić w taksówkach i na dworcach, ale już w szpitalach czy szkołach dozwolone będą palarnie. Czy to jest kompromis, jak przedstawiają złagodzony projekt ustawy przedstawiciele lobby tytoniowego i posłowie PO, którzy murem stanęli za poprawkami? Czy też palacze wygrali?

09.03.2010

Czyta się kilka minut

Mimo że należę do niepalących, skłonny jestem uznać, że przynajmniej dla małych lokali gastronomicznych lepszego rozwiązania nie dało się wypracować. Podział przestrzeni na dwie części ma charakter umowny - dym nic sobie nie robi z nakazów i zakazów. Przepierzenia czy szklane szyby dają niewiele i jakby tych dwóch stref nie organizować, niepalący zawsze wraca do domu śmierdząc jak popielniczka. Lepiej więc, żeby właściciel podjął zerojedynkową decyzję i nie mamił tych, co poszukują lokalu bez dymka. Tu właśnie zaczyna się prawdziwy problem: w Polsce nie ma nadal mody na lokale dla niepalących. Zamiast tworzyć fikcyjne strefy, pomyślmy o nagrodzie dla tych właścicieli, którzy zakładają lokal bez papierosa, choćby w formie niewielkiej ulgi podatkowej. Zniknie koronny argument przedsiębiorców, którzy twierdzą, że zakaz palenia zmniejsza obroty finansowe. Bez tego czeka nas fikcja w postaci "stolika dla palących", który widziałem kiedyś w jednym z małopolskich pubów. Dym kotłował się tam, aż miło.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, reportażysta, pisarz, ekolog. Przez wiele lat w „Tygodniku Powszechnym”, obecnie redaktor naczelny krakowskiego oddziału „Gazety Wyborczej”. Laureat Nagrody im. Kapuścińskiego 2015. Za reportaż „Przez dotyk” otrzymał nagrodę w konkursie… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 11/2010