Splątane korzenie

Radio Maryja pozostaje takim punktem w rachunku sumienia Kościoła w Polsce, co do którego nie wiemy, jakie postanowienie poprawy podjąć. Recepty wystawiane przez publicystów przypominają przepisywanie rutinoscorbinu na grypę - a na profilaktykę za późno. Układ immunologiczny organizmu (wyłoniony w Episkopacie Zespół Biskupów ds. Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja) nie daje szans na poprawę. Metody domowe - nadzieje wiązane z nowym prowincjałem redemptorystów - spaliły na panewce. "Nie widzę powodów, by podejmować dziś jakąkolwiek decyzję odnośnie do o. Tadeusza Rydzyka - mówił na naszych łamach przełożony ojca dyrektora. - Życzyłbym wszystkim kapłanom (...) takiej wierności, gorliwości kapłańskiej, jaką ma ojciec Tadeusz i osoby zaangażowane w Radio Maryja".

20.10.2009

Czyta się kilka minut

Pozostały jeszcze skierowania do specjalistów - socjologów i psychologów społecznych. Kolejny efekt takich konsultacji to wydana właśnie książka "Czego nas uczy Radio Maryja?" pod redakcją naukową prof. Ireneusza Krzemińskiego. Składa się na nią jakościowa analiza treści wybranych audycji "Rozmów niedokończonych" z sierpnia 2007 r., prowadzona przez prof. Krzemińskiego, a także materiały przygotowane przez jego współpracowników: Maria Bal referuje dyskusję o Radiu toczącą się na łamach nieistniejącego już dziennika "Życie" (w latach 1997-1998), a Karol Osłowski i Kazimierz Mazan zajęli się analizą materiałów w "Gazecie Wyborczej" z lat 1998-2007.

Niestety książka nie daje poznawczej satysfakcji. Ukazuje się z opóźnieniem, zwłaszcza w stosunku do pracy podjętej przez miesięcznik "Znak" (wrzesień 2008 r.), w którym głos zabrało kilku socjologów. Kategoryczne stwierdzenia o politycznym wpływie Radia (np. możliwość "mobilizacji znacznej części polskich katolików jako wyborców i obywateli"), które na początek serwuje prof. Krzemiński - w świetle wyników badań prof. Mirosławy Grabowskiej - to błędne stereotypy. Stwierdzenie, że nie sposób rozdzielić wymiaru myślenia religijnego i narodowego w przekazie Radia, to też nie nowość: osiągnięcie tej wiedzy doprowadziło do impasu w pomysłach ewentualnych reform rozgłośni.

Nie chodzi o konstatację, że w sprawie Radia utknęliśmy w martwym punkcie. Ale o to, że eksperci swoje już powiedzieli, czasem inspirująco, czasem w nie najlepszym stylu - książka prof. Krzemińskiego sprawia wrażenie lektury raczej o samym autorze niż o problemie: publicystyczna swada i stawianie własnej osoby na pierwszym planie nie sprzyja dyskusji. Podobnie jak niedbałość widoczna w tekście: brak wykorzystania wiedzy z wcześniejszych prac badawczych nt. Radia, wielokrotne przywoływanie Wikipedii jako źródła np. o słuchalności, kiedy można skorzystać z raportów CBOS, mieszanie porządku trendów społecznych z własnymi intuicjami we wstępie, liczne powtórzenia, irytujące błędy (przekręcenie imienia Zygmunta Kubiaka) - to przykładowe elementy, które utrudniają lekturę. Zdecydowanie lepiej wypadają teksty młodych naukowców.

Skoro nie jesteśmy w martwym punkcie ws. Radia, to gdzie? Nie ma łatwej odpowiedzi, ale jest wskazówka: współzależność i współodpowiedzialność. Radio nie jest samotną wyspą na katolickim oceanie, a katolicyzm nie jest monarchią, która może lekceważyć głos najmniejszych. Żyjemy razem i mamy tę samą Ewangelię.

W przypowieści o chwaście Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który zasiał pszenicę - nocą nieprzyjaciel dorzucił chwast, który ukazał się dopiero pośród kłosów zboża. Pracownicy pytali, dlaczego pojawił się chwast. Właściciel pola wyjaśnił im, że to sprawka nieprzyjaciela. Po sugestii, że wyrwą chwast, nie zgodził się, chroniąc tym samym pszenicę. Zarządził, że będą rosnąć aż do żniw, a wówczas chwast zostanie spalony, a pszenica schowana do spichlerza (Mt 13, 24-30).

Najnowszy komentarz wskazuje, że chwast - kąkol we wcześniejszych tłumaczeniach - to życica roczna: rośnie z pszenicą, ma z nią splątane korzenie i aż do wykłoszenia ciężko je rozróżnić. Być może ów impas w sprawie Radia to czas już po rozpoznaniu zagrożenia dla zbiorów, ale jeszcze przed wykłoszeniem. A jeśli przyjąć taką perspektywę, to trzeba by koniecznie podjąć badania i refleksję nad stanem i powodami gromadzenia się młodych ludzi - od dzieci po młodzież - wokół Radia Maryja. Nim przyjdzie czas żniw.

"Czego nas uczy Radio Maryja?", red. Ireneusz Krzemiński, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2009.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 43/2009