Reklama

Ładowanie...

Smak wspólnoty

30.07.2012
Czyta się kilka minut
Najlepszy chleb na Mazowszu zawdzięczamy niepokornemu Szwajcarowi, jego polskiej żonie, antropolożce, Zygmuntowi Glogerowi oraz... Rudolfowi Steinerowi.
Nieużywane już zabytki z kolekcji Stratenwerthów. Fot. Alina Gajdamowicz
C

Chleb „Hruby” można kupić w sklepach i delikatesach w Płocku, Sosnowcu, Gliwicach, ale najlepiej wybrać się na sobotni Biobazar w zabytkowych budynkach dawnej fabryki Norblina w Warszawie. Nie dlatego, że „Hruby” dociera tu zaledwie w kilka godzin po wyjęciu z pieca. Wypiekany w ekologicznym gospodarstwie niedaleko Płocka chleb, przechowywany w płócienym woreczku, zachowuje świeżość przez tydzień. Wizyta w Norblinie to w pewnym sensie powrót do źródeł. Nie byłoby „Hrubego” ani prężnego ośrodka edukacji ekologicznej i kulturowej o międzynarodowym zasięgu w maleńkim Grzybowie koło Słubic, gdyby nie kiermasz.

Na początku lat 90. w Ośrodku Kultury „Ochota” w Warszawie działał Klub Zdrowego Odżywiania. Wykładom i prezentacjom towarzyszył kiermasz produktów ekologicznych, na którym handlował Peter Stratenwerth. Zafascynowany rolnictwem ekologicznym, Szwajcar trafił do Polski w 1986...

8828

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]