Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
– przyznał papież w rozmowie z młodymi Belgami z Gandawy. Franciszek odpowiadał m.in. na pytanie, czy zdarza mu się popełniać błędy.
Mylić się jest rzeczą ludzką. Słowa Seneki, starożytnego myśliciela, przykryte patyną wieków, w ustach Franciszka nabierają świeżego brzmienia. Papież przyznający się do popełniania błędów zachowuje wewnętrzną siłę i młodość. Błądzi tylko ten, kogo stać na odwagę poszukiwania, kto znosi niepewność towarzyszącą pytaniom i podejmuje ryzyko – a to domena młodości. Duchowy starzec to człowiek gotowych odpowiedzi, chroniący swoje małe ego w murach fałszywego perfekcjonizmu. Taki ktoś jest doskonały, ale nierealny. Franciszek jest bliski, daje świadectwo, że warto walczyć o prawdę. Oczywiście samo błądzenie, albo inaczej: uparte tkwienie w nim, jest karykaturą rozwoju i dojrzałości. Papież, odwołując się do doświadczenia, mówi o dialogu, który jest narzędziem zdobywania mądrości. Przypomina to jeszcze jedną, średniowieczną maksymę: dużo potwierdzaj, niewiele zaprzeczaj, często rozróżniaj. W ten sposób zachowując własną tożsamość, nawet w największym przeciwniku można rozpoznać bliźniego.
AUTOR jest dominikaninem, dyrektorem Dominikańskiego Centrum Informacji o Sektach i Nowych Ruchach Religijnych.