Bóg incognito
Czy Kościoły chrześcijańskie mają dość żywotności, siły przekonywania i uzdrawiania, aby przeciwstawiać się zagrażającej Europie fali populizmu?
Jaka jest sytuacja chrześcijaństwa w dzisiejszej Europie? Każdy, kto chce odpowiedzieć na to pytanie, musi mieć świadomość, że spogląda na sytuację z ograniczonej perspektywy. Żyjemy bowiem w erze radykalnego pluralizmu. Jeśli nasze słowa mają mieć jakąś wartość, musimy je korygować i wzbogacać w dialogu, który w jakiejś mierze umożliwia nam udział w doświadczeniach innych.
Gdybym jednak miał odpowiedzieć tylko na podstawie osobistego doświadczenia, mógłbym dać świadectwo pełne nadziei. Kto odwiedzi praski kościół akademicki [św. Salwatora, przy moście Karola – red.], ten w środku kraju uważanego za najbardziej ateistyczny w Europie zobaczy w każdą niedzielę wielką świątynię pełną młodych ludzi. To, co wielu kiedyś uważało tylko za krótkotrwałe uniesienie po upadku komunizmu, w tym miejscu trwa i rośnie od 30 lat. W tym czasie w naszej parafii przyjęło sakramenty Kościoła...
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Trzeźwe i mądre spojrzenie.
W DUCHU TISCHNEROWSKIM...
Znam lepszą siłownię niż Halik czy Tischner.
W DUCHU TISCHNEROWSKIM...
Rzeczywiście tekst napisany w
no dobrze
By chrześcijaństwo mogło być po katolicku otwarte na świat
Ciekawy tekst. Ale ciągle nie
Te słowa są jak czysta woda i