Siła spojrzenia

Pisarz cierpiący na kompleks kolejnej książki, młody Arab Rachid przedstawiający się wszystkim jako Sébastien, zakompleksiona dziewczyna, która uczy się klasycznego śpiewu, aby wypięknieć - co łączy bohaterów filmu Jaoui? Odpowiedzią jest tytuł: Popatrz na mnie.

14.11.2004

Czyta się kilka minut

Bohaterowie Agnes Jaoui istnieją odbici w oczach innych. Szukają poklasku bądź najzwyklejszego dostrzeżenia własnej obecności. I zazwyczaj rozpaczliwie uzależniają się od spojrzenia drugiego: od opinii wpływowego krytyka, wydawcy, nauczyciela, rodzica, całej kultury wreszcie. To ona generuje wzorce nie dla wszystkich osiągalnej atrakcyjności.

Ów przemożny terror odczuwa najsilniej główna bohaterka Lolita, obgryzająca paznokcie otyła 20-latka, bezskutecznie próbująca zwrócić na siebie uwagę otoczenia, a w szczególności własnego ojca. Porzucona niegdyś przez matkę ofiara zimnego chowu próbowała już sił jako aktorka. Teraz chce być śpiewaczką, a więc kimś, kto znajdzie się w polu zainteresowania możnego tatusia, który jako pisarz i potentat na rynku wydawniczym zwykł otaczać się ludźmi, którzy są “kimś". Albo też posiadają atrakcyjne ciało, jak jego nowa małżonka, z którą ma nową rozkoszną córeczkę.

Etienne (gra go współscenarzysta filmu Jean-Pierre Bacri) to patriarcha tworzący wokół siebie stosunki bez mała feudalne. Tu nie liczą się czyjeś uczucia. Każdy zajmuje swoje miejsce w hierarchii i powinien być za to wdzięczny. Dla łaskawego spojrzenia wydawcy wschodzący pisarz jest w stanie zjeść znienawidzonego królika w estragonie. Jest także gotów zwolnić swoją starzejącą się agentkę i tym samym złamać jej życie. Ciekawą postacią jest żona pisarza, Sylvia (w tej roli sama Agnčs Jaoui), która udziela Lolicie lekcji śpiewu. Sympatyczna skądinąd niewiasta, dopiero gdy dowie się, kim jest ojciec dziewczyny, raczy spojrzeć na nią łaskawszym okiem.

“Popatrz na mnie" to bowiem film o urynkowieniu osoby. Kto jest nieudacznikiem wedle przyjętych wzorów życiowego sukcesu, kto nie przedstawia “rynkowej" wartości - nie jest atrakcyjny, seksowny, popularny, trendy - wypada z gry. Najboleśniejszy dla Lolity jest moment, kiedy pomyśli, że jej nowy chłopak Sébastien - pierwszy, który polubił jej wałeczki tłuszczu - być może nie jest z nią tylko dla niej samej. Że jako początkujący dziennikarz usiłuje wkręcić się w środowisko wydawców i nadać bieg raczkującej karierze. Właśnie ta niepewność jest najbardziej druzgocąca.

Uzależnienie od “gęby" sprawia, że i bohaterka nie potrafi się wyzwolić od własnego krzywdzącego spojrzenia. Ofiarą pada tym razem Karine, niewiele od niej starsza superatrakcyjna macocha. Czy ktoś obdarzony takim wyglądem i takimi względami ojca może stać się przyjacielem ociężałej nieładnej brunetki, której selekcjonerzy nie wpuszczają do nocnych klubów? Czy niewolnica zakupów i aerobiku zrozumie objadającą się czekoladą wrażliwą śpiewaczkę? Jakże łatwo wykluczamy innych omamieni pozorami - mówi Jaoui. Obie dziewczyny nawet nie zdają sobie sprawy, jak bardzo są sobie bliskie.

W filmie znacznie bardziej interesujące od hierarchii środowiskowych są właśnie owe hierarchie wewnętrzne, które mimowolnie budujemy. Na każdym kroku ujawniają się resentymenty i układy zależności. Już w pierwszej scenie opryskliwy taksówkarz zademonstruje bohaterom swoją wszechwładzę i, niczym konduktor z czasów polskiego komunizmu, udowodni, że to on ma zawsze rację. Francuska reżyserka opowiada o odrzuceniu, ale także o okrutnej selekcji naturalnej. Zabiegamy o względy tych, którzy mają nad nami władzę, którzy w jakiś sposób nas lekceważą, bo zajmują wyższą pozycję w piramidzie zależności. Najbliższe otoczenie to zazwyczaj przestrzeń opanowana, oswojona, raz na zawsze zdobyta. Tu nie trzeba się starać. Wymościliśmy się w niej wygodnie i nic naszej pozycji nie zagrozi.

Etienne z tą samą niedbałością traktuje wszystkich, którzy tłoczą się wokół jego świecznika. Podczas finałowego występu w kościele, gdzie tak pięknie zadebiutuje jego córka, nie raczy nawet do końca wysłuchać przejmującej pieśni. Podporządkował sobie także swego asystenta, wypominając mu raz po raz, jak to niegdyś pomógł mu zerwać z terrorystyczną przeszłością. Jednocześnie jednak Etienne trwa w uzależnieniu od tych, którzy mogą i znaczą więcej niż on sam. I dlatego tak wzruszające są zabiegi Lolity, by zostać dostrzeżoną przez ojca: za tym nie kryje się żaden układ, tylko najczystsza potrzeba uczucia.

Agnes Jaoui, twórczyni niezapomnianych “Gustów i guścików", ceniona scenarzystka (m. in. “Palić / Nie palić" i “Znamy tę piosenkę" Alaina Resnaisa), mówi o tym tonem cudownie lekkim i wolnym od moralizatorstwa czy społecznej satyry. Stworzyła świat wyzwolony z sytuacyjnych czy charakterologicznych schematów. Jej bohaterowie to ludzie, którzy stają się na naszych oczach pełnokrwiści, realni, ale do końca nie rozpoznani.

Rzadko zdarza się w kinie scenariusz tak znakomicie rozpisany na głosy. Rzadko też w przypadku filmowej obsady możemy użyć słowa “zespół": każdy po mistrzowsku prowadzi swoją melodyczną linię, a wszystkie składają się na całość, którą bez przesady można nazwać aktorskim koncertem. Wnętrza, w których żyją bohaterowie, są “niefilmowe", swojskie, uroczo bałaganiarskie. Błyskotliwe dialogi przywodzą na myśl kino Erica Rohmera, przypominają też o złotych czasach Woody’ego Allena, czasach “Annie Hall" czy “Manhattanu". Przed nami smutna i prawdziwa komedia o patrzeniu, które dowartościowuje i degraduje. Ale także mądra komedia o sztuce dostrzegania drugiej osoby.

“POPATRZ NA MNIE" (“Comme une image"). Reż.: Agnes Jaoui, scen.: Agnes Jaoui i Jean-Pierre Bacri, zdj.: Stéphane Fontaine, muz.: Philippe Rombi, wyst.: Marilou Berry, Agnes Jaoui, Jean-Pierre Bacri, Laurent Grevill, Virginie Desarnauts, Keine Bohuza i inni. Prod. Francja 2004. Dystryb. Kino Świat.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Krytyczka filmowa „Tygodnika Powszechnego”. Pisuje także do magazynów „EKRANy” i „Kino”, jest felietonistką magazynu psychologicznego „Charaktery”. Współautorka takich publikacji, jak „Panorama kina najnowszego”, „Szukając von Triera”, „Encyklopedia kina”, „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 46/2004