Scena podważonego faktu

W 1931 r. w willi architekta Henryka Zaremby zamordowano jego siedemnastoletnią córkę. O morderstwo oskarżono Ritę Gorgonową, kochankę i gospodynię domu Zaremby. W głośnym procesie skazano ją na karę śmierci, potem wyrok zmieniono na osiem lat więzienia. Gorgonowa opuściła więzienie w 1939 r. Jej dalsze losy są nieznane.
Reżysera Wiktora Rubina i autorkę tekstu Jolantę Janiczak nie interesuje w tej historii dociekanie winy czy niewinności Gorgonowej. Przeciwnie: interesuje niemożność dojścia prawdy. Jej złożoność, nieuchwytność. Być może nawet: jej nieistnienie. „Sprawa Gorgonowej” w Starym Teatrze to spektakl z założenia antydokumentalny.
Główny tok akcji, w którym opowiada się o losach Gorgonowej (Marta Ścisłowicz) – od przyjęcia posady u Zaremby (Juliusz Chrząstowski) do wydania wyroku śmierci – jest nieustannie burzony, komplikowany. Fakty istnieją na równych...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]