Reklama

Ładowanie...

Sankcje nie zatrzymają Putina

04.08.2014
Czyta się kilka minut
Nigdy od zakończenia zimnej wojny stosunki Rosja–Zachód nie były w gorszym stanie. Jednak wszystko wskazuje na to, że do dna jeszcze daleko.
P

Po raz pierwszy od początku kryzysu ukraińskiego UE pozytywnie zaskoczyła. Zakres wprowadzonych kilka dni temu sankcji wobec Rosji jest większy niż można się było spodziewać. Bruksela ograniczyła dostęp do kapitału dla rosyjskich banków państwowych, technologii w sektorze naftowym i wojskowym. Sankcje zaostrzyły też USA. Zwrot w polityce Zachodu (zwłaszcza Unii) jest skutkiem zestrzelenia przez rosyjskich bojowników malezyjskiego samolotu nad Donbasem. Znamienne, że wcześniejsza śmierć w sumie kilkuset żołnierzy ukraińskich i ponad 1,1 tys. mieszkańców regionu nie spowodowała rewizji podejścia UE do tego konfliktu i roli w nim Rosji. Trzeba było dopiero presji zachodniej opinii publicznej po tragedii lotu MH-17.
Zachodnie sankcje to jednak nie koniec złych wiadomości dla Rosji. W zeszłym tygodniu Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze i Europejski Trybunał ds. Praw Człowieka w...

2538

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny + karnet filmowy
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp roczny + karnet filmowy
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]