Reklama

Ładowanie...

Rysie znów tu są. Dzięki przyrodnikom koty wracają do zachodniej Polski

22.05.2023
Czyta się kilka minut
Aby się przyjęły na wolności, musieli wypuścić ich jak najwięcej, w jak najkrótszym czasie. To było wyzwanie. Bo skąd wziąć rysie, których brakuje w całej Europie?
ONDREJ PROSICKY / ADOBE STOCK
N

Najpotężniejszy jest głos. Może dlatego, że całą resztę znamy z podręczników do przyrody i tablic przy leśnych ścieżkach edukacyjnych. Tytuł w rodzaju: „Ryś. Największy polski kot” – i zdjęcie. Masywne łapy, krótki ogon i piękne pędzelki sierści nad uszami wydają się na nich oswojone, niemal pocztówkowe. O głosie nikt nie ostrzega – a to dzikość w czystej postaci. Rwany, charczący dźwięk, bez żadnej melodii, który można opisać jako absolutne przeciwieństwo miauczenia kotów domowych. Nie bez powodu mówi się, że rysie szczekają.

Zły byłem, bo obudził mnie w środku nocy. W namiocie rozbitym za świetlicą wiejską w Ginawie, zachodnio- pomorskiej wsi ze 185 mieszkańcami, odpoczywałem po całym dniu wędrówki przez Iński Park Krajobrazowy. Po omacku znalazłem telefon i wysłałem wiadomość: „Czy któryś z »waszych« rysi mógł być dzisiaj o 3 rano w okolicy Ginawy?”. Odpowiedź przyszła nad...

16465

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny + karnet filmowy
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp roczny + karnet filmowy
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]