Rosja i jej przyjaciele

Poparcie, które prezydent Aleksander Kwaśniewski wyraził w ubiegłym tygodniu podczas wizyty w Tallinie dla Estonii i Łotwy w ich sporach granicznych z Rosją, przesądziło, że Polska długo jeszcze nie zasłuży na miano przyjaciela Kremla. Rosja nie zaakceptowała zapisu w preambule umowy granicznej z Estonią - zatwierdzonej przez estoński parlament - mówiącej, że przed II wojną kraj ten był większy, natomiast po wojnie okupowany przez ZSRR. Dla Rosji są to nieuzasadnione pretensje terytorialne.

17.07.2005

Czyta się kilka minut

Okazji, by dokuczyć Polsce, nie zaprzepaszcza też prezydent Władimir Putin. Dwa tygodnie temu nie zaprosił na obchody 750-lecia Kaliningradu (gdzie omawiano m.in. projekt budowy gazociągu z Rosji do Niemiec, omijającego Polskę i kraje bałtyckie) najbliższych sąsiadów - prezydentów Polski i Litwy. Pokazał, że Rosja sama wybiera sobie przyjaciół. Podpowiadać Rosji, z kim mogłaby się zaprzyjaźnić w ten sposób nie potrafi Unia Europejska, bo wciąż utrzymuje się podział na starą - sprzed rozszerzenia o Polskę i kraje bałtyckie - i nową Unię. Putin zaprosił zaufanych partnerów ze “starej Europy": kanclerza Niemiec i prezydenta Francji. Nic w tym dziwnego: obaj deklarują, że Rosji nie należy drażnić. Tymczasem Polska wciąż drażni Rosję. Całej Unii brak więc wspólnej polityki wschodniej.

Brak jednej polityki UE i lekceważenie przez “starą Unię" interesów nowych członków stawia pod znakiem zapytania nie tylko dialog Estonii i Łotwy z Moskwą o granice, intencje budowy gazociągu z Rosji do Niemiec, ale także los narodów z byłych republik radzieckich. Prezydent Putin wie, że ma wolne ręce. Do grona przyjaciół zaliczył prezydenta Uzbekistanu, goszcząc go w Moskwie w kilka tygodni po tym, jak krwawo rozprawił się on z opozycją w swoim kraju.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka, reporterka, ekspertka w tematyce wschodniej, zastępczyni redaktora naczelnego „Nowej Europy Wschodniej”. Przez wiele lat korespondentka „Tygodnika Powszechnego”, dla którego relacjonowała m.in. Pomarańczową Rewolucję na Ukrainie, za co otrzymała… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 29/2005