Ładowanie...
Rok trudnych rocznic

W dyskusji o pogarszaniu się stosunków między Polską a Ukrainą zwykle przyjmuje się, że jego początek miał miejsce w latach 2014-16. Jedni kładą nacisk na wzrost popularności radykalnego ukraińskiego nacjonalizmu po Rewolucji Godności i rosyjskiej agresji. Inni – na uchwałę polskiego Sejmu z lipca 2016 r., określającą Zbrodnię Wołyńską mianem ludobójstwa.
Jednak proces ten zaczął się znacznie wcześniej. Warto go prześledzić, jeśli mamy wyciągnąć z niego jakąś lekcję dla tego, co – być może – czeka nas w najbliższych miesiącach.
1993–2003: falstarty
Najpierw cofnijmy się – i to o ćwierćwiecze. W 1993 r. Rzeczpospolita zrezygnowała z – narzucających się przecież – uroczystości 50. rocznicy Zbrodni Wołyńskiej. Jeśli prawdą jest, jak twierdził Hennadij Udowenko (ówczesny ambasador Ukrainy w Warszawie), że stało się to pod wpływem jego argumentów, oznacza to, że...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]