Reklama

Ładowanie...

Przyzwoitość, głupcze!

12.02.2018
Czyta się kilka minut
To elementarne, nieheroiczne cnoty ratowały nieraz świat w filmach Spielberga. Po ostatnim z nich pozostaje w widzach pytanie: a co jeśli one już nie wystarczą?
Meryl Streep, Tom Hanks i Steven Spielberg na planie filmu „Czwarta władza” („The Post”), 2017 r. NIKO TAVERNISE / MONOLITH FILMS
N

Najnowszy film Stevena Spielberga „Czwarta władza” kończy się tam, gdzie zaczynali się pamiętni „Wszyscy ludzie prezydenta” (1976) Alana J. Pakuli – w ostatniej scenie widzieliśmy włamanie do siedziby Demokratów w hotelu Watergate. Stali za nim ludzie walczącego o reelekcję prezydenta Nixona, co dało początek największemu skandalowi w historii amerykańskiej polityki.

„The Washington Post” – dziennik, którego walkę o ujawnienie prawdy o wojnie w Wietnamie oglądamy w „Czwartej władzy” – odegrał kluczową rolę w upublicznieniu afery Watergate. Gazeta, która na początku 1971 r. – gdy zaczyna się film Spielberga – walczyła o potwierdzenie swojego miejsca w pierwszej lidze mediów, trzy lata później zmusi Nixona do odejścia w niesławie ze stanowiska prezydenta.

W szczękach polityki

Afera Watergate zmieniła nie tylko amerykańską politykę, ale także popkulturę. Kino...

13715

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]