Przekraczanie granic

Od 1999 roku, raz na dwa lata, sejneńska Fundacja Pogranicze przyznaje tytuł “Człowieka Pogranicza". Pierwszym laureatem został Polak Jerzy Ficowski, kolejnym - litewski poeta i eseista Tomas Venclova. 8 listopada tytuł otrzyma estoński kompozytor Arvo Pärt.

02.11.2003

Czyta się kilka minut

Ciekawe, że przyznanie nagrody zobowiązuje przede wszystkim jej darczyńcę: do rozpowszechniania dzieła laureata, organizacji koncertów, sympozjów czy wystaw, realizacji programów edukacyjnych i projektów filmowych, publikacji książek. Dlatego wydarzenie nie zamyka się w jednodniowej uroczystości. Dlatego tytuł “Człowieka Pogranicza" zostanie przyznany Arvo Pärtowi podczas międzynarodowego spotkania “Wtajemniczenie w trójdźwięk - Arvo Pärta ars musica & ars viva", które odbędzie się w ośrodku w Sejnach i pokamedulskim klasztorze w Wigrach od 28 października do 11 listopada.

Arvo Pärt urodził się 11 września 1935 roku w estońskiej miejscowości Paide. Od 1954 roku uczył się w średniej szkole muzycznej w Tallinie (u H. Otsa i V. Tormisa), następnie w Estońskim Konserwatorium (pod kierunkiem H. Ellera), które ukończył w 1963 roku. W latach 1958-67 pracował jako reżyser dźwięku w estońskiej rozgłośni radiowej, pisał także muzykę dla teatru i filmu. W 1962 roku otrzymał pierwszą nagrodę na moskiewskim konkursie młodych kompozytorów za kantatę “Meie aed" (“Nasz ogród"). W 1965 roku debiutował na “Warszawskiej Jesieni" (Henryk Markowski i Orkiestra Filharmonii Poznańskiej wykonali “Perpetuum mobile"). W 1980 roku wyemigrował do Wiednia, rok później jako stypendysta Deutscher Akademischer Austauschdienst (DAAD) przyjechał do Berlina, gdzie mieszka na stałe do dziś.

Pierwsze, w większości fortepianowe, utwory pisane były w stylu neoklasycznym, kolejne pokazywały oczarowanie atonalnością i dodekafonią (“Nekrolog"). Połowa lat 60. to początek fascynacji Bachem (“Collage über B-A-C-H", “Credo" oparte na “Preludium C-dur" z I tomu “Das Wohltemperierte Klavier": utwór został zakazany, Pärt posądzony o formalizm), koniec lat 60. - zainteresowanie średniowieczną monodią chorałową i polifonią niderlandzką. Początek nowej drogi wyznacza “Für Alina" (1976) na fortepian: jeden głos porusza się wokół centralnego dźwięku - od i do, w górę i w dół, drugi akcentuje nuty trójdźwięku. Narodziła się własna technika dzwoneczkowa: “Tintinnabuli jest regułą, w której melodia i akompaniament są jednym. Jeden plus jeden równa się jeden - nie dwa. To jest sekret tej techniki" - pisał Pärt. Jej prawa dyktuje także tekst. Kompozytor przecież stara się “odkryć to, co jest poza słowem". Dlatego najpiękniejsze są “Passio" (1982) oraz powstałe na zamówienie Fundacji im. Albana Berga w 100. rocznicę jego urodzin i 50. rocznicę śmierci “Stabat Mater" (1985).

Nie mniej interesująco przedstawia się duchowa droga kompozytora, tak ważna i zauważalna w jego twórczości. Pärt urodził się w rodzinie o tradycjach luterańskich, ożenił się z pochodzącą z rodziny rosyjskich Żydów Norą, z którą wspólnie na początku lat 70. przystąpili do Cerkwi prawosławnej. Ważne było spotkanie starca Sofroniusza, ucznia starca Sylwana z Góry Atos (stąd “Siluan’s song"). Bliski kompozytorowi stał się także hezychazm: praktyka medytacyjno-ascetyczna rozwijająca się w klasztorach Góry Atos (od hebrajskiego słowa “hesychia", czyli uciszenie). W swoich utworach Pärt sięga do różnych języków: łacińskiego, niemieckiego, angielskiego (“Litany"), starocerkiewnosłowiańskiego (“Kanon Pokajanen"), hiszpańskiego, włoskiego.

Co stanie się już wkrótce naszym udziałem? Już od poniedziałku w Sejnach pod kierownictwem niemieckiego dyrygenta Andreasa Kählera ćwiczy trzydziestoosobowa Międzynarodowa Orkiestra Młodych FRATRES (muzycy z Estonii, Litwy, Ukrainy, Niemiec i Polski), która od 1 do 4 listopada da kilka koncertów w polskich i litewskich miastach. 4 listopada w Białej Synagodze w Sejnach nastąpi inauguracyjne spotkanie z kompozytorem, pierwszy koncert (“Which was the son of...", “Nunc dimittis", “Magnificat"), otwarcie wystawy “Arvo Pärt w fotografii Roberta Masotiego" (oraz wystawy “Partytury i dzienniki Arvo Pärta" w Galerii Papuciarnia).

A dalej: koncerty The Hilliard Ensemble (m.in. “Pari intervallo", “Stabat Mater", “Magnificat", “Miserere"), Lwowskiego Chóru “Gloria" (“Kanon Pokajanen"), połączonych zespołów polskich i litewskich (“Orient&Occident", “Tabula rasa", “Te Deum"), wieczór “Dedykacji", podczas którego zabrzmią utwory polskich i ukraińskich kompozytorów poświęconych estońskiemu kompozytorowi (“Miserere" Pawła Szymańskiego, “Tafla" Tadeusza Wieleckiego, “Tryptyk" Wiktorii Polowej, “Liturgia łacińska" Aleksandra Szczetyńskiego). Także projekcje filmów z muzyką Arvo Pärta, wystawa fonogramów z jego muzyką wydanych przez ECM Manfreda Eichlera. Co najważniejsze: wszystko w obecności kompozytora.

Przypomniałem sobie krótką opowieść Pärta z ubiegłorocznej Jesieni: “Prawdziwa mistyka kryje się w rzeczach najprostszych. Był w moim życiu moment, kiedy nie wiedziałem, jak pisać muzykę. Stałem na przystanku, było zimno, jakiś człowiek zamiatał ulicę. Podszedłem i zapytałem go o to. Odpowiedział, że kompozytor powinien kochać każdą nutę, każdy dźwięk". Czy potrzeba czegoś więcej?...

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 44/2003