Reklama

Ładowanie...

Potrawka z człowieka

21.10.2019
Czyta się kilka minut
Czuje się w filmie Agnieszki Holland mocowanie z formą, która nie jest w stanie pomieścić wszystkich szlachetnych intencji, z jakich wyrasta opowieść o Garecie Jonesie.
James Norton jako Gareth Jones w filmie „Obywatel Jones” ROBERT PALKA / KINO ŚWIAT
S

Są historie, które muszą zostać opowiedziane, istnieją też postacie, o których nie wolno zapomnieć. Wiedzą o tym zarówno dziennikarze rozpracowujący niewygodne w danym momencie tematy, jak i filmowcy, dla których bycie sygnalistą czy budzicielem sumień jest nie mniej – a czasem nawet bardziej – istotne, niż bycie artystą. Zwłaszcza że indywidualna i zbiorowa pamięć oraz dominująca polityka historyczna czy intelektualne mody arbitralnie wyznaczają własne rankingi cierpienia.

To dlatego filmografia dotycząca Hołodomoru na sowieckiej Ukrainie była dotychczas tak skąpa, a postać walijskiego dziennikarza Garetha Jonesa, który jako pierwszy ów temat wyciągnął na światło dzienne, w ogóle została przez kino przemilczana. Jedno i drugie zdążył „przykryć” Holokaust, nagłaśniane medialnie XX-wieczne czystki etniczne czy inni bohaterowie minionego stulecia.

Obywatel Duranty

...
6758

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]