Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Gdy Bóg potrzebuje nas wśród szarych piasków pustyni, nie należy tęsknić do zielonych łąk obsypanych barwnymi kwiatami. Królestwo Niebieskie przybliża się nie dzięki zachwytom płynącym z egzaltacji, lecz dzięki wytrwałemu poszukiwaniu Bożych śladów pośród wędrujących piasków szarej codzienności. Adwentowe nawrócenie dokonuje się także przez umiejętność spokojnego odchodzenia od tego, co znajome, ukochane, bliskie psychologicznie. Gdyby Jan Chrzciciel roztkliwiał się nad urokiem miasta, które zostawił przychodząc na pustynię, zapewne nie zasłużyłby na miano największego spośród zrodzonych z niewiasty (Łk 7, 28). Na szlaku adwentowej przemiany trzeba uczyć się trudnej miłości do szarych pustynnych krajobrazów, przyjmowanych w imię wyboru najwyższych wartości Królestwa Niebieskiego.