Płaskowyż Glapińskiego

Inflacja traci impet, gospodarka ma się nieźle. Nad światem prezesa NBP Adama Glapińskiego nigdy nie zachodzi słońce, czego dowiódł kolejny raz podczas konferencji prasowej. „Zapowiada się recesja w wielu krajach, ale nie w Polsce” – uspokajał.

12.09.2022

Czyta się kilka minut

Konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego, Warszawa, 8 września 2022 r. / fot. JACEK DOMINSKI/REPORTER /
Konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego, Warszawa, 8 września 2022 r. / fot. JACEK DOMINSKI/REPORTER /

Problem z wystąpieniami szefa NBP nie polega na tym, że Glapiński kłamie, ale na tym, co jego nieżyjący już partyjny kolega Ludwik Dorn zwykł nazywać „oszczędnym gospodarowaniem prawdą”. Większość prognoz ekonomicznych faktycznie zakłada, że PKB Polski nie osunie się w tym i w następnym roku pod kreskę. Sam NBP szacuje, że gospodarka w przyszłym roku zwolni tempo rozwoju z tegorocznych 4,7 proc. do 1,4 proc. I właśnie to stanowi dobrą nowinę, z którą jego szef zwrócił się do narodu, jednocześnie wskazując nieudaczników z „wielu krajów”, którym nie pójdzie równie dobrze. Wzrost o 1,4 proc. rzeczywiście nie będzie udziałem nazbyt wielu europejskich gospodarek. Strefa euro, jak podał właśnie Europejski Bank Centralny, zwolni z 3,1 proc. do 0,9 proc. – czyli o 2,2 punktu procentowego. Gdyby identycznie zliczyć dynamikę polskiego PKB, okaże się, że rodzima gospodarka wyhamuje jeszcze gwałtowniej, bo aż o 3,3 punktu procentowego. Prezes Glapiński powinien był właśnie tym podzielić się z obywatelami Polski w pierwszej kolejności, bo jeśli jakiś wskaźnik makroekonomiczny będzie im niebawem dawać się we znaki, to właśnie dynamika PKB. Co z tego, że zatrzymamy się wyżej od sąsiadów, skoro spadniemy ze znacznie wyższego konia.

NBP ma stać na straży wartości rodzimej waluty. Wypowiedzi jego szefa mogą być też wskazówką dla wielu obywateli myślących o zaciągnięciu kredytu, zmianie pracy czy powiększeniu rodziny. Adam Glapiński mówi tymczasem, że „nie ma żadnego kryzysu. Mamy tylko, albo aż, wysoką inflację”. Na szczęście i ona znajduje się już „na płaskowyżu”. Proszę zapamiętać. Gdyby w najbliższej przyszłości coś poszło nie tak z pracą, kredytem, kursem złotego czy domowym budżetem, nie pomylcie tego Państwo z kryzysem.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Historyk starożytności, który od badań nad dziejami społeczno–gospodarczymi miast południa Italii przeszedł do studiów nad mechanizmami globalizacji. Interesuje się zwłaszcza relacjami ekonomicznymi tzw. Zachodu i Azji oraz wpływem globalizacji na życie… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 38/2022