Pieczęć Ducha

Przybyłem, aby umocnić was w wierze i otworzyć wasze serca na moc Ducha Chrystusa oraz na bogactwo Jego darów" - tymi słowami Benedykt XVI objaśnił cel swojej wizyty w Australii. Swoje przemówienia poświęcił niemal w całości nauce o Trzeciej - "najbardziej niedostrzeganej" - Osobie Trójcy Świętej.

22.07.2008

Czyta się kilka minut

Jako zadanie wyznaczył młodym bycie świadkami Chrystusa. To nie pobożny frazes - misja ta jest realna i trudna: polega na dawaniu chrześcijańskiego świadectwa w świecie relatywizmu moralnego. Terenem działań chrześcijan jest społeczeństwo, które "doświadcza procesu podziałów z powodu sposobu myślenia, który ze swej natury jest krótkowzroczny, gdyż pomija pełne odniesienie do prawdy - prawdy odnoszącej się do Boga i do nas" - mówił Benedykt XVI.

Do takiego świata Papież chce wysłać dobrze przygotowanych jego katechezą młodych ludzi. Ich działania, którym podstawy mają dostarczyć dary Ducha Świętego, mają współczesną rzeczywistość uzdrowić. W ten sposób rozpocznie się "nowa epoka, w której miłość nie będzie chciwa i egoistyczna, lecz czysta, wierna i prawdziwie wolna, otwarta na innych, szanująca ich godność, dbała o ich dobro, promieniująca radością i pięknem. Nowa epoka, w której nadzieja uwolni nas od płytkości, apatii i koncentracji na sobie, które przytępiają nasze dusze i zatruwają relacje między ludźmi".

Papież nie kokietował młodych. Nie ukrywał, że Kościół ich potrzebuje, czeka na ich "wiarę, idealizm i hojność". Jego apel powinien trafić nie tylko do owych 400 tysięcy słuchaczy z hipodromu Randwick w Sydney: jest skierowany do wszystkich bierzmowanych. Słowa Benedykta XVI mogą uświadomić potęgę otrzymanych darów szczególnie tym, którzy nie zrozumieli istoty przyjętego sakramentu. Papież nie krył, że otrzymanie Ducha Świętego oznacza być na stałe przemienionym, a jego dary "nadadzą treść i kierunek świadectwu" oraz "przysposobią do wzmacniania Kościoła w służbie światu".

Szczegółowe relacje ze Światowych Dni Młodzieży w Sydney, omówienia papieskich homilii oraz komentarze - czytaj w specjalnym serwisie na stronie www.tygodnik.onet.pl .

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz działu „Wiara”, zajmujący się również tematami historycznymi oraz dotyczącymi zdrowia. Należy do zespołu redaktorów prowadzących wydania drukowane „Tygodnika” i zespołu wydawców strony internetowej TygodnikPowszechny.pl. Z „Tygodnikiem” związany… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 30/2008