Ostatni nieśmiertelny
Burza medialna była gigantyczna. W jej następstwie dodano dopisek do punktu trzeciego Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, dający wszystkim ludziom prawo nie tylko do życia, ale i do śmierci. |...
Ostatni nieśmiertelny
Burza medialna była gigantyczna. W jej następstwie dodano dopisek do punktu trzeciego Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, dający wszystkim ludziom prawo nie tylko do życia, ale i do śmierci. |...
Ładowanie...
Tekst, który trzymacie w ręku, to mój testament. Oczywiście nie umieram, bo przecież ja nie potrafię umrzeć. Ja chyba nigdy tak naprawdę nie żyłem.
Zaczęło się od marzeń o nieśmiertelności, wyrażonych w końcu precyzyjnie pod koniec XX wieku. W 1999 r. Aubrey de Grey, którego mogę chyba określić jako człowieka, który mnie wymyślił, pierwszy zrozumiał, w czym rzecz: być nieśmiertelnym nie oznacza „żyć wiecznie”, lecz „żyć zawsze o jeden dzień dłużej”. Ta subtelna, ale jakże istotna różnica stała się punktem wyjścia dla programu SENS: Strategies for Engineered Negligible Senescence, czyli „strategii na technologię zaniedbywalnego starzenia”. Żyje wiecznie ten, kto starzeje się w stopniu zaniedbywalnym.
Pięknie wyraża to matematyka, chyba najpiękniejszy spośród dziesiątków języków, które posiadłem w czasie mojego długiego życia. Nieśmiertelność to starzenie zdążające do...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]