Od rewolty do folkloru

Maj ’68 to widmowe wydarzenie zakończone klęską, która była jedynym szczęśliwym rozwiązaniem. I najważniejszy punkt odniesienia dla powojennej Francji.

Reklama

Ładowanie...

Od rewolty do folkloru

21.05.2018
Czyta się kilka minut
Maj ’68 to widmowe wydarzenie zakończone klęską, która była jedynym szczęśliwym rozwiązaniem. I najważniejszy punkt odniesienia dla powojennej Francji.
Ulice Paryża, 7 maja 1968 r. REY-ANA / AFP / EAST NEWS
W

W roku 2008, czterdzieści lat po paryskim Maju, prezydent Francji Nicolas Sarkozy twierdził, że należy skończyć z jego duchem, ideami i stylem zachowań. Obiecywał, że przekreśli jego dziedzictwo i powróci w swych działaniach do „moralności, autorytetu, pracy, narodu”. Atakował spadkobierców Maja ’68, którzy zrezygnowali z „wysiłku i pracy”, podważyli „etyczne punkty odniesienia”, wzniecili nienawiść do rodziny, zdetronizowali ojców, sami ojcami się nie stając, i uczyli szydzić z tożsamości narodowej.

To tylko selektywne wypisy z młyna interpretacji, który Maj ’68 w każdą swą rocznicę rozkręca aż do paroksyzmu.

Paryż, Praga i Ameryka

Dziesięć lat po paryskim Maju ’68 we wstępie do powieści Josefa Škvoreckiego „Cud” Milan Kundera porównywał te wydarzenia z Praską Wiosną. Paryski Maj wedle niego był rewolucją liryczną, dziełem młodych radykalnych, podczas gdy...

16920

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]