Natura w mieście. Las Wolski w Krakowie

Las Wolski – zielone płuca Krakowa – rozpościera się zaledwie 8 km od Rynku Głównego. To naturalna ściana zieleni, która wyznacza zachodni kraniec miasta.

30.05.2022

Czyta się kilka minut

W Lesie Wolskim w Krakowie. / K. SCHUBERT / MIK 2022
W Lesie Wolskim w Krakowie. / K. SCHUBERT / MIK 2022

Las Wolski – zielone płuca Krakowa – rozpościera się zaledwie 8 km od Rynku Głównego. To naturalna ściana zieleni, która wyznacza zachodni kraniec miasta.

Tutaj znajdują się najwyższe wzgórza w okolicy: ­Sowiniec (358 m n.p.m.), Pustelnik (352 m n.p.m.) i Srebrna Góra (326 m n.p.m.). Historycznie teren ten składał się z dwóch uroczysk – Bielańskiego i Wolskiego. Część lasu położona w pobliżu Bielan już w pierwszej połowie XIII wieku należała do panien zwierzynieckich, czyli sióstr z klasztoru norbertanek, pozostałe tereny zaś do benedyktynek, czyli panien staniąteckich.

Z tamtych czasów pochodzą legendy o pannach zwierzynieckich, które, uchodząc przed Tatarami pustoszącymi kościół i klasztor na Zwierzyńcu, skryły się w leśnych ostępach, gdzie zostały zamienione w wapienne skały (według innej wersji – skały, rozstępując się, udzieliły im schronienia). Stąd nazwa tutejszego rezerwatu: Panieńskie Skały.

Z upływem lat Las Bielański często zmieniał właścicieli, aż w końcu całość Bielan została sprzedana Sebastianowi Lubomirskiemu, ten natomiast oddał je w ręce kamedułów. Historia powstania klasztoru na bielańskim wzgórzu jest jednak bardziej skomplikowana i wiąże się z marszałkiem koronnym Mikołajem z Podhajec Wolskim.

Była to postać nietuzinkowa: dyplomata, przyjaciel królów, światowiec i... alchemik, rzekomo parający się czarną magią. Przebywając w Rzymie u papieża Klemensa VII, zobowiązał się on ufundować klasztor dla Kongregacji Eremitów Kamedułów Góry Koronnej. Nie miał jednak ziemi, którą mógłby oddać wiodącym kontemplacyjne życie zakonnikom. Natomiast leżące na obrzeżach miasta zielone bielańskie wzgórza nadawały się idealnie. By nakłonić Lubomirskiego, ich ówczesnego właściciela, do sprzedaży, Wolski posłużył się fortelem. Wyprawił ucztę, na którą zaprosił wielu dostojnych gości. W jej trakcie wykazał się na tyle znamienitym kunsztem retorycznym, że Lubomirski sam zaproponował oddanie bielańskiej góry pod budowę klasztoru. W geście wdzięczności Wolski ofiarował hojnemu darczyńcy srebrne naczynia użyte podczas uczty, stąd wzgórze klasztorne nazwano Srebrną Górą.

Park ludowy

Druga część lasu, znacznie większa, bo o powierzchni przeszło 330 ha, rozciąga się w rejonie Woli Justowskiej, dziś dzielnicy Krakowa, a wcześniej wsi, która od 1528 r. należała do Justa Ludwika Decjusza. Z czasem las przeszedł na własność księcia Marcelego Czartoryskiego, od spadkobierców którego teren wykupiła prywatna spółka Eugeniusza Nitschego i Karola Homolacsa. W 1917 r. z inicjatywy m.in. prezydenta Juliusza Lea teren nabyła Kasa Oszczędności Miasta Krakowa „na urządzenie po wieczne czasy publicznego parku ludowego”.

Niestety nie była to wtedy dzika puszcza, tylko zniszczony las z prawie całkowicie usuniętym drzewostanem. Wincenty Wobr, jego nowy zarządca, włożył wiele pracy, aby faktycznie przemienić go w „park ludowy”. Podzielił przestrzeń na 26 obwodów dostosowanych do ukształtowania terenu, wyodrębnił część naturalną, rekreacyjną i produkcyjną, wyznaczył ścieżki spacerowe, aleje oraz polany. Z jego inicjatywy powstało tu także kilkanaście obiektów – gajówek, altan i kiosków – które miały służyć służbom leśnym oraz spacerowiczom.

Wraz z innymi działaczami Krakowskiego Oddziału Towarzystwa Przyrodniczego im. Mikołaja Kopernika Wobr podjął także starania, aby w sercu Lasu Wolskiego powstał zwierzyniec. I tak w 1927 r. zaczęto prace przy budowie ogrodu zoologicznego, którego otwarcie nastąpiło dwa lata później.

W latach 30. Las Wolski wzbogacił się o jeszcze jeden wyjątkowy obiekt. Z inicjatywy porucznika Franciszka Supergana w 1934 r. rozpoczęto sypanie kopca niepodległości, który po śmierci Józefa Piłsudskiego został nazwany jego imieniem. Autorem projektu był Franciszek Mączyński, prace trwały trzy lata. Kopiec stanął na najwyższym wzniesieniu lasu – wzgórzu Sowiniec – a złożono w nim ziemię ze wszystkich pól bitewnych I wojny światowej, na których walczyli Polacy.

Po II wojnie światowej starano się wymazać ten pomnik z pejzażu miasta, skutecznie go dewastując. Od lat 80. czuwa nad nim Komitet Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, dzięki któremu ruszył żmudny proces odnowy obiektu.

Pawilon Okocimski

Liczne atrakcje turystyczne Lasu Wolskiego sprawiły, że miejsce to stało się bardzo popularnym celem wycieczek krakowian. Pierwsze obiekty, jakie powstały z myślą o turystach, niestety nie przetrwały do dzisiejszych czasów. „Karolówka”, zlokalizowana na polanie Lea, została rozebrana jeszcze w latach 30., natomiast „Józefówka” (po II wojnie światowej nazwana „Babą Jagą”) spłonęła w latach 90. Szczęśliwie w samym sercu lasu zachowała się prawdziwa perełka modernizmu, czyli Pawilon Okocimski.

Zaprojektowany przez Jana Ogłódka, rzadki przykład tzw. architektury okrętowej, został wybudowany w 1936 r. przez browar Antoniego Jana Götza w Okocimiu z przeznaczeniem na kawiarnię. Budynek dzierżawił Ludwik Bartosiewicz, znany krakowski restaurator. Ciesząca się niesłabnącą popularnością restauracja od lat 50. prowadzona była przez Krakowskie Zakłady Gastronomiczne. Gdy w latach 70. miejscem zaczęła zarządzać Spółdzielnia Spożywców „Społem”, stan budynku stopniowo się pogarszał. W latach 90. Pawilon podupadł tak bardzo, że został opuszczony.

Ponad dwadzieścia lat później z pomysłem modernizacji i przywrócenia jego świetności wyszli krakowscy aktywiści. W latach 2017-2019 trwał remont i dostosowanie budynku na potrzeby Centrum Edukacji Ekologicznej „Symbioza”, które znalazło tu siedzibę.

Dziś Lasem Wolskim i znajdującym się na jego terenie zoo zarządza Fundacja Miejski Park i Ogród Zoologiczny w Krakowie. Do odzyskania niepodległości tereny Lasu Wolskiego stanowiły obszar forteczny, dlatego w wielu miejscach znajdziemy ślady wojskowej obecności (w forcie 38 „Skała” od 1953 r. znajduje się Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Jagiellońskiego). Uroczysko Bielany zostało po II wojnie światowej upaństwowione i wraz z Lasem Wolskim stanowi jedną całość, obejmującą ponad 400 ha. Rozrzucone po lesie szlaki spacerowe liczą ponad 40 km długości. ©

18 CZERWCA 2022 zapraszamy na premierę i pokazy filmu o Lesie Wolskim „Slow Las” (z napisami i tłumaczeniem na PJM). Centrum Edukacji Ekologicznej „Symbioza”, aleja Żubrowa 15, Kraków.

Muzeum Historyczno-Etnograficzne w Andrychowie

4 i 5 czerwca będzie można obejrzeć wyjątkową kolekcję Muzeum Historyczno- -Etnograficznego, pieczołowicie gromadzoną przez Edwarda Wincentego Szlagora, a pozostającą pod opieką jego córki Iwony Dyli. W programie m.in. oprowadzanie po muzeum (w towarzystwie właścicielki, pasjonatki lokalnej historii i antropologa kulturowego), pokaz tkania na zabytkowych krosnach, warsztaty dla dzieci, a dla spragnionych kontaktu z przyrodą –wyzwania sportowe i spacery przyrodnicze z przewodnikiem.

Kościół i klasztor Reformatów w Kętach

4 i 5 czerwca będzie można zajrzeć za mury niedostępnego na co dzień klasztoru, wysłuchać opowieści o ojcu Ambrożym Trausylu, botaniku i taterniku, a także odwiedzić klasztorny sklepik zielarski. Do tego rodzinny relaks w klasztornym ogrodzie oraz warsztaty botaniczne.

Osada młyńska w Roztoce-Brzezinach

11 i 12 czerwca pod skrzydłami Michała Winiarskiego, wnuka budowniczego osady, będzie można obejrzeć kompleks wciąż działających drewnianych zabytków na Sądecczyźnie. W programie m.in. pokaz przemiału zboża w starym młynie, opowieść o dawnym życiu w niewielkiej osadzie o wielkich tradycjach, możliwość poszerzenia swojej wiedzy o nietoperzach, wycieczka trekkingowa na wzgórze Majdan oraz kiermasz rękodzieła i lokalnych frykasów.

Kościół pw. Matki Bożej Różańcowej w Przydonicy

11 i 12 czerwca, z przewodnikami lub indywidualnie, będzie można zwiedzić wyjątkowy drewniany kościół pw. Matki Bożej Różańcowej, wysłuchać opowieści o roślinach –tych na obrazach i tych wpisanych w kulinarne tradycje regionu – oraz wziąć udział w warsztatach druku w technice monotypii.

Szczegółowy program: www.dnidziedzictwa.pl

CZYTAJ DODATEK "TP" NA WAKACJE: WŁÓCZYKIJ KULTURALNY 2022>>>

 

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru Nr 23/2022

Artykuł pochodzi z dodatku „Włóczykij Kulturalny 2022