Najszczęśliwszy kraj świata
Filip Springer, reporter i pisarz: Najpopularniejsza interpretacja Prawa Jante mówi, że mała społeczność przypomina wiadro krabów – gdy jeden próbuje wyjść, reszta ściąga go z powrotem. Społeczna...
Najszczęśliwszy kraj świata
Filip Springer, reporter i pisarz: Najpopularniejsza interpretacja Prawa Jante mówi, że mała społeczność przypomina wiadro krabów – gdy jeden próbuje wyjść, reszta ściąga go z powrotem. Społeczna...
Ładowanie...
PRAWO JANTE zostało sformułowane w 1933 r. przez norweskiego pisarza duńskiego pochodzenia, Aksela Sandemosego, w powieści „Uciekinier przecina swój ślad”. Przedstawione tam fikcyjne miasteczko Jante wzorowane było na Nykøbing, rodzinnej miejscowości autora na duńskiej wyspie Mors. Sandemose opisał mroczne strony dorastania w zamkniętej społeczności robotniczego miasteczka, gdzie każdy przejaw indywidualizmu poddawany jest rygorystycznym ograniczeniom społecznym. Prawo Jante szybko zaczęło funkcjonować w oderwaniu od oryginalnego kontekstu, stając się powszechnie znanym w Skandynawii stereotypem:
1. Nie sądź, że jesteś kimś.
2. Nie sądź, że nam dorównujesz.
3. Nie sądź, że jesteś mądrzejszy od nas.
4. Nie wyobrażaj sobie, że jesteś lepszy od nas.
5....
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]