Na pomoc Ukrainie wydaliśmy 10 miliardów

Nawet wśród najsłabiej zarabiających Polaków w pomoc uchodźcom zaangażowało się 74 proc. osób.

08.08.2022

Czyta się kilka minut

Manifestacja uchodźców ukraińskich w Łodzi, 26 lipca 2022 / PIOTR KAMIONKA/REPORTER /
Manifestacja uchodźców ukraińskich w Łodzi, 26 lipca 2022 / PIOTR KAMIONKA/REPORTER /

Raporty o skali wsparcia dla uchodźców z Ukrainy opublikowały Polski Instytut Ekonomiczny i zrzeszająca 12 największych miast w kraju Unia Metropolii Polskich. Z obu wynika, że w pomoc zaangażowało się 70 proc. dorosłych Polaków. Najchętniej przekazywaliśmy jedzenie i ubrania albo wpłacaliśmy pieniądze – w sumie 10 mld złotych z prywatnych portfeli przez trzy miesiące wojny (to dwa i pół raza więcej, niż wydaliśmy na wszystkie cele dobroczynne w całym 2021 r.). Kolejne 16 mld złotych poszło z pieniędzy publicznych, co podważa popularną tezę, jakoby państwo całą odpowiedzialność zrzuciło na obywateli.

Według raportu PIE najchętniej pomagali ludzie z wyższymi pensjami, ale nawet wśród najsłabiej zarabiających zaangażowało się 74 proc. osób. Połowa deklarowała pomoc zarówno na początku wojny, jak i kilka miesięcy później. Teraz gotowość do niej spada, bo coraz mocniej boimy się o własne finanse, niektórzy Polacy uważają też, że wypełnili już swój obowiązek wobec Ukraińców.


CZYTAJ TAKŻE:

MARCIN DUMA, badacz opinii publicznej: Boimy się dziś, że naszą przyszłością będzie bieda. Już nie chcemy pomagać ukraińskim uchodźcom. Nie widzimy wokół siebie niczego dobrego. Ale trochę się też oszukujemy >>>>


Uchodźców pod swój dach przyjęło 3 proc. mieszkańców największych miast. Ugościli 525 tys. osób (najwięcej, bo ponad 100 tys., we Wrocławiu i Warszawie). Eksperci UMP podkreślają jednak, że większość znalazła schronienie w mieszkaniach Ukraińców od dawna mieszkających w Polsce. To pokazuje, jak ogromna była skala często niedocenianej ukraińskiej samopomocy. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Reporter „Tygodnika Powszechnego”, członek zespołu Fundacji Reporterów. Pisze o kwestiach społecznych i relacjach człowieka z naturą, tworzy podkasty, występuje jako mówca. Laureat Festiwalu Wrażliwego i Nagrody Młodych Dziennikarzy. Piękno przyrody… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 33/2022