Myśl na wygnaniu

Beata Dorosz: NOWOJORSKI PASJANS. Polski Instytut Naukowy w Ameryce, Jan Lechoń, Kazimierz Wierzyński –

03.05.2013

Czyta się kilka minut

– „patrząc na zgromadzonych na posiedzeniu Instytutu senatorów naszej wiedzy, słuchając ich mów, żadną przelotną koniunkturą nie dyktowanych, mimo całej niemożliwości porównania nas z Wielką Emigracją Listopadową, poczułem, że przecież jesteśmy jej dziedzicami..., że mamy przed sobą wielkie zadanie, a przeliczywszy się dobrze, można by powiedzieć, że jesteśmy zdolni je podjąć” – pisał ze wzruszeniem Jan Lechoń po otwarciu nowej emigracyjnej instytucji.

Działający do dziś Polski Instytut Naukowy w Ameryce (Polish Institute of Arts and Sciences of America) z siedzibą w Nowym Jorku zainaugurował działalność 15 maja 1942 roku. Stworzyli go polscy uczeni, którzy znaleźli się w Stanach Zjednoczonych za sprawą wydarzeń wojennych. Pierwszym prezesem wybrano wielkiego antropologa Bronisława Malinowskiego, który jednak zmarł na atak serca w dzień po inauguracji. Jego następcą został historyk i polityk Jan Kucharzewski, autor sławnego dzieła „Od białego caratu do czerwonego”.

„W latach 1942–1945 była to placówka dająca polskim naukowcom i twórcom kultury na uchodźstwie możliwość swobodnej pracy oraz rozwoju nieskrępowanego przez szalejące w Europie totalitaryzmy” – pisze autorka, dodając, że mimo zadeklarowanej apolityczności PIN odgrywał również rolę ośrodka politycznego i wypełniał liczne zadania patriotyczno-propagandowe. Po zakończeniu wojny, gdy dla większości jego członków tymczasowe uchodźstwo zmieniło się w trwałą emigrację, stał się jedną z najpoważniejszych jej instytucji, skupiającą naukowców polskich i polskiego pochodzenia. Od 1989 r. PIN koncentruje się na promocji polskiej nauki i kultury w świecie angloamerykańskim, sprawując równocześnie pieczę nad bezcennym archiwum.

Beata Dorosz – adiunkt w Instytucie Badań Literackich PAN, współautorka dziesięciotomowego słownika „Współcześni polscy pisarze i badacze literatury” i pierwszej bibliografii druków literackich „drugiego obiegu”, badaczka kultury na emigracji, edytorka korespondencji Jana Lechonia – swoją imponującą, opartą na badaniach archiwalnych książkę poświęciła trzem tematom. Pierwszy to organizowanie polskiego życia naukowego na uchodźstwie, powstanie PIN-u i polityczne konteksty tego wydarzenia oraz dzieje pierwszego ćwierćwiecza istnienia Instytutu. Dwa pozostałe dotyczą roli Instytutu w biografiach Jana Lechonia i Kazimierza Wierzyńskiego.

Streszczenie tak solidnego dzieła musi brzmieć nieco sucho – spieszę więc dodać, że „Nowojorski pasjans”, praca stricte naukowa, kładąca fundament pod przyszłą monografię PIN-u i oświetlająca ważny fragment biografii dwóch wybitnych poetów, przynosi równocześnie żywy i dramatyczny obraz losów naszej wojennej emigracji intelektualnej. Wzniosłe idee ścierają się tu z prozą życia, dalekowzroczne myślenie o przyszłości polskiej kultury łączyć trzeba na przykład z upokarzającymi staraniami o prawo wjazdu do Stanów Zjednoczonych czy po prostu z walką o przetrwanie. Współpracy towarzyszą spory polityczne i animozje osobiste, wielkość, a nawet heroizm, sąsiadują z małością i zawiścią. Organizowanie kolejnych jubileuszy pisarzy (służących w gruncie rzeczy finansowemu wsparciu jubilatów, którzy z trudem wiążą koniec z końcem) daje asumpt do złośliwych komentarzy ze strony kolegów.

Przejmujący jest zwłaszcza rozdział poświęcony Lechoniowi. Dręczony kryzysem twórczym, nostalgią i depresją, niepogodzony ze światem i sobą, ukrywający swój homoseksualizm (który i tak wypominają mu „życzliwi”, zwykle anonimowi rodacy), zmarły śmiercią samobójczą, jawi się jako postać prawdziwie tragiczna. Mam nadzieję, że kolejną książką Beaty Dorosz będzie biografia autora „Karmazynowego poematu”. (Biblioteka „Więzi”, Warszawa 2013, ss. 592 + ilustr. Przypisy, bibliografia, indeksy. W aneksie – spis wieczorów, odczytów i konferencji na tematy kulturalno-literackie organizowanych przez PIN w latach 1942-69, biogramy współtwórców Instytutu i wybór dokumentów).

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 19/2013